Trzecia odsłona kampanii promocyjnej programu Młodzi w Łodzi ruszyła 1 maja 2009 r. pod hasłem „Wybierz Łódź” Grupą docelową naszej kampanii są głównie młodzi ludzie stojący przed koniecznością wyboru Miasta do studiowania, a  w konsekwencji często także do życia i pracy.

Kampania skierowana do „młodych” nie może być nudna i bezbarwna, dlatego podobnie jak przy zeszłorocznej kampanii „Łódź przełamuje stereotypy”, również i tym razem pomysł jest odrobinę kontrowersyjny. Kampania polega na kontestacji rozmaitych negatywnych skojarzeń związanych z polityką i przeciwstawieniu im pozytywnego przesłania związanego z ofertą programu Młodzi w Łodzi.Na billboardach i innych nośnikach reklamy zewnętrznej stylizowanych na plakaty wyborcze znajdują się prawdziwi młodzi Łodzianie – studenci Politechniki Łódzkiej i Uniwersytetu Łódzkiego. I tym razem operujemy wieloznacznymi zabawnymi hasłami. Każdy z billboardów przedstawia inny benefit, w każdym można znaleźć tę samą spójną konstrukcję: na początku element negatywny kojarzony z politykami/polityką (buractwo, rozdawanie stołków, niedotrzymywanie obietnic), który zostaje obrócony w żart i konkretny benefit programu.

W kampanię włączyły się także dwie największe łódzkie uczelnie, które wykorzystały nasz pomysł kreatywny w swojej kampanii promocyjnej.

Kampania ma największy spośród dotychczasowych zasięg i „rozgrywa się” na niemal 270 billboardach, zlokalizowanych przede wszystkim w Łodzi, ale też w innych miastach, m.in. – Częstochowie, Kielcach, Radomiu, Kaliszu, Krakowie, Płocku, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Lublinie, Bełchatowie, Gdańsku, Łowiczu, Toruniu, Piotrkowie Trybunalskim, Rawie Mazowieckiej, Kutnie, Pabianicach i Sieradzu. Dodatkowymi nośnikami outdoorowymi są 3 wallboardy w Łodzi: Zachodnia/Legionów, Central/Piotrkowska, Struga 9/Kościuszki oraz plakaty w szkołach średnich i na dworcu ŁódźKaliska, a także reklamy na pojazdach komunikacji miejskiej w Łodzi, Płocku, Częstochowie i Kielcach.

W pojazdach MPK w Łodzi będzie można również spotkać tzw. handy, w zabawny sposób nawołujące do poparcia naszego programu.

Natomiast na ekranie LED na rynku Manufaktury można zobaczyć nasz spot promocyjny.

Za opracowanie strategii komunikacyjnej programu Młodzi w Łodzi oraz przygotowanie kreacji wszystkich dotychczasowych odsłon kampanii odpowiedzialna jest łódzka agencja reklamowa Great Open House.

Zobacz kim są nowe „twarze” kampanii Młodzi w Łodzi:

Emilia Kowalewska

Witam! Mam na imię Emilia i jestem studentką 4 roku socjologii na Uniwersytecie Łódzkim. Od niedawna nie tylko studiuję ale i mieszkam w Łodzi (jestem rodowitą Zgierzanką J). Właśnie przeprowadzka uświadomiła mi jak bardzo lubię Łódź za klimat dużego, rozwijającego się miasta, za szybkie tempo życia, za ciekawych ludzi.

Wybór studiów właśnie tutaj był oczywisty – socjologia łódzka jest bardzo wysoko oceniana w różnego rodzaju rankingach i zestawieniach, i teraz z perspektywy 4 lat, mogę sama zaświadczy ć, że ta ocena ma solidne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Studia to moja pasja, zgłębianie sposobu funkcjonowania i zmian zachodzących w społeczeństwie bardzo mnie interesują. E. Durkheim stwierdził, iż socjologia „jest nauką o faktach społecznych. Faktem społecznym jest wszelki sposób działania, zdolny do wywierania na jednostkę przymusu zewnętrznego. Może to być np. moralność, prawo, moda…”. I właśnie za tę dowolność i różnorodność oraz szerokie pole do interpretacji lubię swój kierunek studiów.

Interesuję się tematyką gen derową (gender – płeć społeczno – kulturowa), a w szczególności zagadnieniem Szklanego sufitu, który był tematem mojej pracy licencjackiej. Uważam, że nadal zbyt mało uwagi poświęca się wyrównywaniu szans kobiet i mężczyzn w życiu publicznym i prywatnym, sama w przyszłości chciałabym szerzej zająć się tą problematyką.

Wolny czas, od kiedy mieszkam w Łodzi, spędzam w naprawdę różny sposób. Jest tyle eventów, wydarzeń kulturalnych, że nie mam kiedy się nudzić. Gdy mam ochotę się wyciszyć pływam – basen odwiedzam kilka razy w tygodniu; lub czytam. Do moich ulubionych autorów należą: Carlos Ruiz Zafon, Wojciech Cejrowski (tak tak!), Patrick Süskind, Beata Pawlikowska, Ch. Bronte, etc, etc..

Moją pasją jest kino, do którego chodzę bardzo często. Jestem zakochana w łódzkich pubach i kawiarniach, mają fenomenalny klimat!

Nocne życie to zresztą główna wizytówka Łodzi, ilość klubów w których można się dobrze pobawić zrobi wrażenie na największym sceptyku tego rodzaju rozrywek. Ja w weekend swoje kroki najczęściej kieruję do Kokoo, Rezydencji, Marrakechu lub Czekolady, ale jak już wspomniałam – wybór jest naprawdę duży i każdy znajdzie coś dla siebie.

Łódź ma jednak nie tylko potencjał kulturowy czy rozrywkowy, ilość powstających firm i rozwój tych, które już istnieją świadczy o wysokich możliwościach zawodowych drzemiących w tym mieście. Jeszcze nie wiem czym chciałabym się zajmować zawodowo, ale jestem pewna, że po studiach uda mi się właśnie w Łodzi znaleźć ciekawą, pełną wyzwań pracę.

Rafał Kowalski

Mam na imię Rafał, studiuję Stosunki Międzynarodowe Gospodarcze oraz  Finanse i Bankowość na Uniwersytecie Łódzkim. Niebawem ukończę studia i stanę się Młodym absolwentem na Łódzkim rynku pracy. Mam cel podjęcia odpowiedzialnego, ciekawego zajęcia, które stworzy mi możliwość rozwoju, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności. Kierunek Finanse i Bankowość wzbudził we mnie zainteresowanie obszerną tematyką rynków kapitałowych oraz finansów przedsiębiorstw, dlatego swoją przyszłość wiążę przede wszystkim z pracą związaną z inwestycjami kapitałowymi, w domu maklerskim, czy też dziale inwestycyjnym banku lub dziale finansowym korporacji. Mam także kilka pomysłów na własny biznes – przedsiębiorczość popłaca.

Moją wizję realizuję od kilku lat. Odbyłem już dwie praktyki z zakresu moich zainteresowań i biorę udział w licznych szkoleniach i konkursach. Działałem w największej organizacji studenckiej świata – AIESEC, skąd wyniosłem bagaż nieocenionych doświadczeń i umiejętności, już na pierwszych latach studiów.

Nie bez znaczenia jest dla mnie fakt, że jestem Stypendystą programu Młodzi w Łodzi – to wielka pomoc i niepowtarzalna szansa dla łódzkich studentów.

Nie boję się wyzwań, zawsze szukam nowych wrażeń. Dlatego zdecydowałem się wyjechać na studia do Hiszpanii, gdzie oprócz nauki, podjąłem także ciekawą inicjatywę – praktykę polegającą na prowadzeniu lektoratów z języka angielskiego w hiszpańskiej szkole podstawowej. Możesz sobie wyobrazić „jak niecodzienną sytuacją jest, gdy Polak uczy hiszpańskie dzieci angielskiego” – jak to ujął dyrektor szkoły, w której pracowałem. ; ] Stypendium zagraniczne to była dla mnie wielka okazja do poznawania innych kultur, wielu ciekawych ludzi, innego stylu życia i pracy. Teraz widzę jak miło jest mieć znajomych i przyjaciół w całej Europie i na Świecie, wymieniać z nimi poglądy i prowadzić całonocne debaty na Skype.

Moja ciekawość świata i ludzi objawia się w zainteresowaniu podróżami – szczególnie po Półwyspie Iberyjskim. W kulturze hiszpańskiej fascynuje mnie szczególnie tamtejsze kino – polecam wszystkim filmy Almadovara, czy też aktorstwo Penelope Cruz.

Ponadto nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, lubię czerpać z jej różnorodności a czasem sam na nią wpływać – hobbystycznie zajmuję się deejay’ingiem.

Łódź to dla mnie miasto możliwości, miasto, w którym uczę się, bawię, spędzam czas z ludźmi, których cenię. W Łodzi dostrzegam potencjał wykorzystywany z dnia na dzień coraz bardziej intensywnie. Siła miasta drzemie w nas – Młodych w Łodzi, jeśli tylko chcemy możemy mieć wielki wpływ na jego rozwój.

Ja podjąłem wyzwanie, czas na Ciebie!

Mateusz Madej

Witam, jestem Mateusz. Mam 20 lat i od roku studiuję budownictwo na Politechnice Łódzkiej. Od urodzenia mieszkam w tym mieście. Dorastałem w sercu Bałut. Skończyłem jedną z bałuckich podstawówek i gimnazjum; jestem dumnym absolwentem IV LO. Miałem wiele pomysłów na własną przyszłość, przez pewien czas chciałem kontynuować rodzinne tradycje i skończyć prawo. Jednak niedługo przed maturą diametralnie zmieniłem plany. Jestem przekonany, że studia, które wybrałem otwierają przede mną interesującą perspektywę. Mogę kontynuować je w innej europejskiej uczelni, poznawać nowe technologie i nowoczesne rozwiązania. Wiem, że Europa stoi przede mną otworem i nie mam kompleksów. Wiem też, że wrócę do tego miasta. Nie wyobrażam sobie życia w innym miejscu.

Moją pasją jest harcerstwo. „Zaraziłem się” stosunkowo późno, bo dopiero w ostatniej klasie gimnazjum, ale od razu wpadłem po uszy. Obecnie niemal cały swój wolny czas przeznaczam właśnie na działalność w dwóch bałuckich drużynach harcerskich. Harcerstwo pozwala mi rozwijać własną osobowość, walczyć ze słabościami, wymaga ode mnie odpowiedzialności i sumienności. Uczę siebie i moich podopiecznych wrażliwości na potrzeby innych, świadomego uczestniczenia w życiu społecznym.

Jestem entuzjastą kina. Uwielbiam spokojną atmosferę sali kinowej, chwile oczekiwania przed seansem. Jest to dla mnie najlepsza forma relaksu. Cieszy mnie, że w Łodzi jest tyle dobrych kin. Każdy może wybrać z bogatego repertuaru coś dla siebie. Szybko pojawiają się światowe premiery, a koneserzy mogą oglądać kino ambitne i awangardowe. Łódź zawsze będzie kojarzona ze słynną „Filmówką”, znakomitymi, polskimi reżyserami, znanym i coraz bardziej popularnym festiwalem „Camerimage”.

Z Łodzią wiążą mnie silne emocje. Kiedy wracam do mojego miasta z jakiejkolwiek podróży, wtedy dopiero czuję, że jestem „u siebie”. Każdy ma swój „kawałek” świata – moim miejscem jest to miasto. Cieszy mnie, kiedy przywożę tu znajomych, oprowadzam ich i opowiadam o Łodzi. Jest niezwykła. Nie ma drugiego takiego miasta. Do dziś czuje się tu mieszankę kultur, pozostałych po dawnej Łodzi. To miasto, gdzie przeszłość łączy się z przyszłością. Najlepszy tego dowód to Manufaktura, gdzie w murach dawnego imperium Poznańskiego powstało nowoczesne i niezwykle interesujące architektonicznie centrum handlowo-kulturalne. To symbol naszego miasta, gdzie na podbudowie tradycji rośnie nowoczesność i przyszłość. Nasza przyszłość.

Maria Kaźmierczak

Cześć! Mam na imię Maria i mam 25 lat. Od stycznia jestem absolwentką Politechniki Łódzkiej. Stawiam pierwsze kroki w branży architektonicznej.

Studia na Politechnice Łódzkiej były dla mnie ważnym doświadczeniem. Oprócz zdobycia podstawowej wiedzy w zakresie architektury, poznałam wielu ciekawych ludzi, znalazłam nowych przyjaciół. Studiując, miałam okazję uczestniczyć w licznych warsztatach i praktykach studenckich.

Otrzymałam również stypendium na uczelni w Atenach, które są kolebką architektury klasycznej.

Ostatni rok spędziłam w USA, gdzie pracowałam w dużej architektonicznej firmie. Praca ta była bardzo ciekawa ale z przyjemnością wróciłam do Polski, do Łodzi. To z tym miastem wiąże swoja najbliższa przyszłość. W to miasto głęboko wierzę i widzę tu duży potencjał.

Łódź daje mi energię, moc pomysłów i stymuluje mnie do działania. Uwielbiam to miasto!

Łódź jest dla mnie miejscem wyjątkowym. Posiada oryginalną i ciekawą historię. Uwielbiam jej przemysłową, XIX-wieczną architekturę, interesuje mnie rewitalizacja zapomnianych terenów miasta, zabytków.

Moja praca dyplomowa również dotykała tego tematu. Projekt ten będzie wystawiony w galerii 4 czerwca 2009 roku.

Łódka- reinkarnacja to projekt, w którym historia śródmieścia Łodzi jest opowiedziana współczesnym językiem architektury.Architektura bardzo mnie absorbuje ale nie jest całym moim życiem.

Uwielbiam podróże. Staram się z nich wyciągać jak najwięcej korzyści. Poznawać różne kultury, obyczaje innych narodów.

Lubię przyrodę dlatego wolne chwile staram się spędzać aktywnie na świeżym powietrzu.

Rowerowe wycieczki, długie piesze wędrówki i praca w ogrodzie to zajęcia które mnie wyciszają i relaksują.

Wolny czas lubię też spędzać z przyjaciółmi. Spotykamy się zazwyczaj na Piotrkowskiej. Nasze ulubione miejsce to Cafe Wolność skąd roztacza się świetny widok na Plac Wolności i na nasz łódzki symbol- ulicę Piotrkowską.

Łukasz Stasiak

Nazywam się Łukasz mam 23 lata, urodziłem się, mieszkam i studiuje w Łodzi. Jestem Studentem IV Biotechnologii na wydziale Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej.

Myślę, że mogę powiedzieć o sobie szczęściarz, gdyż studiuję w Łodzi, na kierunku, który pozwala mi realizować i rozwijać swoje zainteresowania oraz zdobywać kwalifikacje, których nigdzie bym w tak krótkim czasie nie zdobył. Od zawsze zamierzałem studiować w Łodzi, początkowo prawo i administracje, później medycynę, ale teraz widzę, że biotechnologia to był jedyny słuszny wybór, który obecnie pozwala mi odkrywać świat, o którym większość z nas na co dzień nie myśli lub nawet nie wie, a w przyszłości zapewni mi dobrą i ciekawą pracę.

Cztery lata studiów pokazały mi, że bardzo wiele można zmienić w swoim życiu, jeśli tylko bardzo się tego chce i jeśli spotka się na swojej drodze odpowiednich ludzi. Cieszę się, że zostałem w Łodzi na Politechnice zamiast wyjeżdżać na studia za granicę gdyż właśnie tu poznałem przyjaciół, z którymi spędzam większość mojego wolnego czasu, oraz profesorów, którzy stali się dla mnie autorytetami i pomogli realizować zainteresowania i plany.

Spora część mojego uczelnianego życia związana jest ze Studenckim Kołem Naukowym Biotechnologów FERMENT (http://snack.p.lodz.pl/ferment) w którym jestem Vice-prezesem i administratorem strony internetowej. Koło działa bardzo prężnie wyjeżdżając do zagranicznych firm biotechnologicznych ( ostatnio było na Słowacji) , biorąc udział w festiwalach , zjazdach, sympozjach a nawet organizując konferencje. To właśnie na jednej z nich zatytułowanej „ Ocalić życie- profilaktyka raka szyjki macicy” miałem możliwość wygłoszenia wykładu na temat „ Molekularnego mechanizmu działania wirusa HPV” , który może powodować raka szyjki macicy.

Wszystkie umiejętności i wiedzę, którą zdobyłem studiując na Politechnice i działając w kole naukowym zaowocowały tym, że dostałem się na roczny wyjazd do USA na University of Chicago, w czasie którego będę miał możliwość uczestniczyć w badaniach nad nowymi metodami selektywnego wprowadzania leków do chorych ( np. kancerogennych) komórek. Mam nadzieję że ten czas spędzony, bądź co bądź, daleko od rodziny i przyjaciół pozwoli mi na zdobycie wiedzy i doświadczenia które potem będę mógł wykorzystać po powrocie do Łodzi.

Naturalnie Łódź to nie tylko nauka, ale całe moje życie. Tutaj spędzam czas z przyjaciółmi na wspólnych lunch’ach i spacerach, szaleje na imprezach w Kabarecie czy chodzę do teatru ( głównie Teatr Wielki) i kina ( jedyny i najlepszy Bałtyk). Uważam że kultura w Łodzi stoi na wysokim poziomie teatry, kina, muzea, filharmonia -naprawdę jest co oglądać. Osobiście uwielbiam spacery po naszym najpiękniejszym cmentarzu na Ogrodowej. Na maturze ustnej z polskiego przedstawiałem temat „Łódzkie nekropolie i ukryta w nich historia” i od tego czasu zobaczyłem to, na co wcześniej nigdy nie zwracałem uwagi.

Oprócz tego w wolnym czasie lubię pobyć chwilę sam, wyciszyć się, przeczytać dobrą książkę ( najczęściej kryminał lub powieść) i obejrzeć ciekawy film. Nie mam ulubionego autora, zespołu, czy aktora, nie lubię się ograniczać w żadne tego typu ramy, lubię próbować w życiu różnych, zupełnie odmiennych rzeczy.

Łódź jest moim domem od 23 lat, nie chciałbym mieszkać nigdzie indziej, widzę jak się rozwija cieszy mnie każda nowa inicjatywa i każdy ciekawy pomysł realizowany w MOIM mieście. Jestem pewny, że po roku w stanach, wrócę i się nie zawiodę.

Dorota Anszpergier

Mam na imię Dorota i już od 21 lat jestem nierozerwalnie związana z Łodzią – tutaj się urodziłam, tutaj się uczę i rozwijam moje pasje. Obecnie studiuję ekonomię na trzecim roku na Uniwersytecie Łódzkim oraz prowadzę organizację studencką – Drużynę SIFE Uniwersytetu Łódzkiego. Poza działalnością na Uczelni, pracuję dorywczo w firmie zajmującej się dystrybucją elementów elektronicznych.

Niemal od zawsze swoją przyszłość wiązałam z bardzo szeroko pojętą ekonomią, dlatego, po ukończeniu liceum, nie miałam wątpliwości gdzie się udać – Wydział Ekonomiczno -Socjologiczny Uniwersytetu Łódzkiego był jedynym miejscem dla mnie. Nadal jestem przekonana, że był to słuszny wybór. Te trzy lata studiów pozwoliły mi sprecyzować moje zainteresowania i odkryć, ze inwestycje kapitałowe to tematyka, w której czuję się najlepiej. Ale studiowanie to dla mnie nie tylko wykłady i ćwiczenia. Dzięki działalności w Kole Naukowym „Inwestor” zdobyłam bardzo cenne doświadczenie w realizowaniu różnorodnych projektów oraz zostałam Koordynatorem Drużyny SIFE UŁ. Działalność Drużyny SIFE jest dla mnie bardzo ważna ponieważ staramy się wspierać Nasze Miasto oraz region. Nasze projekty mają na celu propagowanie przedsiębiorczości, etyki w biznesie oraz zrównoważonego rozwoju i dbałości o środowisko naturalne, tak abyśmy długo mogli cieszyć się pięknem regionu łódzkiego, a jednocześnie rozwijać go i poprawiać warunki życia lokalnej społeczności. Prowadzenie Drużyny to dla mnie również wspaniała okazja do zdobywania umiejętności z zakresu współpracy w grupie, zarządzania projektami i drużyną, tym bardziej że Uniwersytet Łódzki oferuje bardzo duże wsparcie dla działalności dodatkowej studentów i rozwijania ich zainteresowań.

Moja wielką pasją od ponad 10 lat jest jeździectwo, dlatego większość wolnego czasu spędzam w stajni. Konie i piękna przyroda pozwalają mi choć na chwilę zapomnieć o obowiązkach i nabrać dystansu do pewnych spraw. Moim hobby jest również taniec towarzyski, który rozwijam dzięki zajęciom w Łódzkim Domu Kultury. Poza tym jestem zwolenniczką aktywnego wypoczynku, lubię pływanie oraz wycieczki rowerowe po okolicach Łodzi.

Łódź to zdecydowanie moje miasto, jest dla mnie niezwykła i bardzo różnorodna – z jednej strony pełna uroku zabytkowych kamienic, przesiąknięta bogatą historią i wieloma kulturami, a z drugiej strony nowoczesna, prężnie rozwijająca się, przyciągająca inwestycje i międzynarodowe przedsiębiorstwa. Dla mnie, jako studentki ekonomii Łódź jest również moim pomysłem na przyszłość, wiem, ze tu znajdę ciekawa pracę i bardzo dobre warunki rozwoju.