Jeżeli przerastają cię koszty wydania własnej publikacji, a masz w swoim dorobku na przykład interesującą pracę doktorancką, już w kwietniu będziesz mógł udostępnić ją innym. Uniwersytet Łódzki uruchamia serwis z e-bookami.
Uniwersytet Łódzki postanowił wyjść naprzeciw potrzebom studentów i stworzyć narzędzie do publikowania i pobierania treści korzystając z nowoczesnych technologii. Dzięki serwisowi z e-bookami użytkownicy będą mieli dostęp do różnego rodzaju publikacji, w tym w dużej mierze naukowych, które po pobraniu będzie można przeczytać – na komputerze, czytniku książek elektronicznych, w telefonie komórkowym, czy też na tablecie.
– Dziś młodzież czerpie informacje o studiach z Internetu. To główne i pełnoprawne medium. Chcielibyśmy zatem udostępnić im jak największą ilość materiałów i tematów, które ich interesują – mówi Michał Kędzierski, dyrektor Centrum Promocji Uniwersytetu Łódzkiego.
Z serwisu będzie mógł korzystać każdy, kto się na nim zarejestruje. Użytkownik będzie mógł zarówno pobierać pliki, jak i sam je udostępniać. Tylko od niego będzie zależało, czy udostępni treści bezpłatnie, czy za pobraniem opłaty. Korzyści będą czerpały obie strony, czyli nie tylko pobierający, ale także udostępniający treści. – Na przykład wydanie swojego doktoratu wiąże się z dużymi kosztami. Często więc nawet ciekawe treści nie mają możliwości dotarcia do szerszego grona. Serwis to umożliwi – podkreśla Michał Kędzierski.
Jak zapowiada, znajdzie się w nim miejsce m.in. na publikacje naukowe, materiały dydaktyczne, czy też czasopismo uniwersyteckie. Pomysł, zdaniem Michała Kędzierskiego, sprawdzi się, ponieważ spopularyzowanie e-booków, to kwestia czasu.
– Te elektroniczne urządzenia do czytania książek mogą zrobić furorę, kiedy tylko staną się bardziej przystępne dla kieszeni studenta. Ważne jest więc, by już dziś budować bazę i myśleć w przód – mówi Kędzierski.
Serwis ruszy pod koniec kwietnia tego roku.
Źródło: www.mmlodz.pl
