Uczelnie korzystają z gminnego programu rewitalizacji

57be0fb464d30_o,size,969x565,crop,0.0000x0.2027x0.9960x0.7742,q,71,h,63d8c4
Największe uczelnie w Łodzi postanowiły skorzystać z ogromnych pieniędzy, które mają spłynąć do miasta na rewitalizację.

Władze Politechniki Łódzkiej mają pomysł, skąd wziąć ponad 20 mln zł na przywrócenie świetności rektoratowi uczelni – czyli zabytkowej willi Reinholda Richtera, której dach spłonął w pożarze z 8 lipca. PŁ ubiega się o 22 mln zł z Gminnego Programu Rewitalizacji, który we wrześniu mają przyjąć łódzcy radni.
Projekty do GPR można było zgłaszać wiosną. Najaktywniejsze były wspólnoty mieszkaniowe domagające się remontu kamienic, jednak przeglądając formularze udostępnione teraz przez magistrat, można zauważyć też dużą pomysłowość uczelni.

Projekty, które zostaną uwzględnione w GPR, mają większą szansę na dofinansowanie z magistratu i na unijne wsparcie. Do GPR zostanie dołączona lista z przedsięwzięciami podstawowymi, w tym z projektami rewitalizacji obszarowej w ośmiu kwartałach, na które miasto ma zabezpieczone unijne dofinansowanie w wysokości 1 mld zł. Jakie finansowe wsparcie otrzymają inne projekty, nie wiadomo, bo wpisanie na listę GPR wcale nie gwarantuje, że się je otrzyma.

– Uczelnia będzie starać się skorzystać z wszystkich dostępnych środków finansowych, aby przywrócić willę Reinholda Richtera do jej pierwotnego wyglądu. Ten zabytkowy budynek jest perłą architektury, którą władze uczelni chcą przywrócić społeczeństwu – uzasadnia zgłoszenie rektoratu do GPR Ewa Chojnacka, rzeczniczka Politechniki Łódzkiej.

Ciekawiej brzmi uzasadnienie zgłoszenia przez PŁ do GPR… przebudowy za 3 mln zł parkingu w kampusie A uczelni przy ul. Żeromskiego 116.

„Rewitalizacja nawet niewielkiego terenu pofabrycznego i podniesienie estetyki reprezentacyjnego fragmentu Kampusu A Politechniki Łódzkiej z pewnością przyczyni się do umocnienia pozytywnego wizerunku Łodzi Akademickiej. Naturalnym efektem powyższego jest wykształcenie wysoko wykwalifikowanej kadry pracowniczej, ograniczenie bezrobocia, propagowanie idei Łodzi jako miasta otwartego, przyjaznego innowacyjnym technologiom” – brzmi uzasadnienie. Pomysł, by za pieniądze na rewitalizację remontować parking znaleźli w dokumentach – i skrytykowali – łodzianie, którzy mogli (oprócz urzędników) oceniać projekty podczas konsultacji (do 22 lipca).

Uniwersytet Łódzki wnioskuje o pieniądze na renowację swojej posesji przy ul. Rewolucji nr 66 na potrzeby Domu Seniora UŁ.

– To naturalna kontynuacja realizacji misji uczelni w tworzeniu jednostek dla wszystkich grup wiekowych związanych z UŁ: Przedszkole, Liceum, Uniwersytet Łódzki dla Dzieci, współpraca z Uniwersytetem III wieku… – wylicza Tomasz Boruszczak, rzecznik UŁ. Koszt to około 5 milionów złotych.

Pomysły łódzkich uczelni

Filmówka chce modernizować dawną fabrykę termometrów.

Do GPR wpisano projekt Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej, która chce zmodernizować należącą do niej starą fabrykę termometrów przy ul. Targowej 57. Obecnie stan budynku nie pozwala na jego użytkowanie. Ekspertyzy wykazały konieczność całkowitej rozbiórki fabryki zarówno ze względu na zagrożenie katastrofą budowlaną, jak i ze względu na wysoki stopień skażenia pomieszczeń rtęcią.

Uniwersytet Medyczny zgłosił do GPR m.in. rewitalizację zabytkowego budynku rektoratu.

Natomiast w zabytkowym Collegium Anatomicum chce stworzyć centrum opieki koordynowanej, w którym ma być podejmowany „szereg inicjatyw nakierowanych na rozwiązywane problemów zdrowotno-społecznych” mieszkańców rewitalizowanych kwartałów.

Politechnika Łódzka zgłosiła sporo projektów m.in. remont kompleksu pałacowego Scheiblera przy ul. Piotrkowskiej 266.

Wyremontowana ma też zostać willa Józefa Richtera przy ul. Skorupki 10/12 , w której mieści się obecnie administracja rektorska. „Zrewitalizowany” ma też zostać zabytkowy park im. Klepacza, w którym PŁ chce zlikwidować obecne ogrodzenie oddzielające park od kampusu „B” i wykonać nowe w stylu dopasowanym do architektury zabytkowych willi , które znajdują się w parku.

Źródło: Dziennik Łódzki