W środę pierwsi z 930 kandydatów wystartowali po indeksy na Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi. Na każdy z 22 indeksów przypada ponad 40 zdających. Większość zdających próbuje we wszystkich państwowych uczelniach kształcących aktorów.
Mateusz Czwartosz, absolwent łódzkiego XXVI LO, należy do szczęściarzy. W Warszawie zaliczył pierwszy etap, ale spróbuje też w Łodzi.
Warszawianka Malwina Buss, która świetnie wypadła w roli córki głównej bohaterki w obsypanym nagrodami filmie „Róża” Wojciecha Smarzowskiego, do niedawna Natalia z serialu „Barwy szczęścia”, zdaje po raz trzeci. Zapowiada, że będzie próbować, ile trzeba. Prywatna szkoła to nie to – dodaje.
Od trzech dni w podróży jest Krystian Bochat z Inowrocławia. Maturę zdał dwa lata temu. Czy oprócz aktorstwa wchodzą w grę inne studia?
Przyszłym kolegom ducha dodają studenci drugiego roku. Pochodzący ze Słupska Sebastian Jasnoch mówi, że marzenia się spełniają, a najważniejsza jest pasja. Myślał, że nie pociągnie finansowo, ale jeśli ma się pasję, to jakoś da się radę.
Mateusz Rzeźniczak mówi, że w łódzkiej filmówce można się poczuć artystą.
Źródło: Ekspress Ilustrowany
