Łódzka uczelnia postanowiła przyciągnąć do siebie najlepszych absolwentów szkół średnich. Zaproponowała im wysokie stypendia. Skusiło się aż 39 prymusów!
„Z radością informujemy, że Uniwersytet Łódzki przyzna każdemu laureatowi olimpiady przedmiotowej stypendium w wysokości 1000 zł miesięcznie od października do czerwca” – taka informacja pojawiła się na uczelnianej stronie w maju.
W olimpiadach startują uczniowie liceów i techników. Uniwersytet zaproponował stypendia tym, którzy zdobyli tytuły laureatów. Oczywiście pod warunkiem, że po maturze będą studiować w UŁ. – Spora część laureatów wybiera inne szkoły wyższe. Chcemy ich w Łodzi zatrzymać. Stypendium jest zachętą – uzasadniała pomysł uczelnia.
Rekrutacja na UŁ dobiega końca. – Zgłosiło się aż 39 olimpijczyków. Najczęściej to osoby, które startowały z powodzeniem w olimpiadzie z literatury i języka polskiego. Większość chce studiować u nas prawo i analitykę gospodarczą – powiedział nam Tomasz Boruszczak, rzecznik UŁ.
W ubiegłym roku w UŁ rozpoczęło studia tylko ośmiu laureatów olimpiad, a dwa lata temu – zaledwie pięciu. Czy łódzka uczelnia wytrzyma finansowy ciężar 39 wysokich stypendiów? – Wytrzyma – zapewnia Boruszczak. Ciężar może być trochę mniejszy. Wśród olimpijczyków są tacy, którzy zgłosili się również na inne uczelnie i decyzję, gdzie studiować, dopiero podejmą.
Stypendium – zwane rektorskim – będzie wypłacane tylko na pierwszym roku. Wtedy, gdy najlepsi studenci nie otrzymują pieniędzy za dobre wyniki w nauce, bo w indeksach nie mają jeszcze żadnych ocen. Zyska też uczelnia. Będzie tą, której zależy na najlepszych kandydatach.
O względy olimpijczyków zbiegają też władze Łodzi. Miejskie stypendia mają zachęcić młodych zdolnych studentów do podejmowania nauki w Łodzi na kierunkach priorytetowych i kontynuowania jej na studiach doktoranckich. Warunek: status finalisty lub laureata ogólnopolskiego etapu olimpiady przedmiotowej. W zeszłym roku miejskie stypendium dostało troje studentów olimpijczyków (od 845 do 1080 zł brutto). Wszyscy z Politechniki Łódzkiej. Olimpijczykom płaci też Poznań. Każdy laureat, który rozpocznie studia w stolicy Wielkopolski, ma szanse na 1,6 tys. zł brutto miesięcznie przez rok, a finalista – na 1,2 tys. zł.
Wszyscy studenci UŁ nadal mogą liczyć na tradycyjne stypendia – motywacyjne (za dobre wyniki) oraz socjalne. Pierwsze z nich, począwszy od drugiego roku, pobiera 10 proc. najlepszych studentów na poszczególnych wydziałach. Wynosi 310 zł. Stypendium socjalne zależy od sytuacji materialnej studenta. Najniższe to 250 zł, najwyższe – 550 zł.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź