Uniwersytet Łódzki chce przyciągnąć studentów z Ameryki Południowej

Największa uczelnia regionu uruchamia studia przeznaczone dla latynosów. Władze Uniwersytetu Łódzkiego liczą, że przyjadą już po wakacjach.
Do obecności młodych Hiszpanów na ul. Piotrkowskiej łodzianie zdążyli się już przyzwyczaić. W każdym semestrze tylko na Uniwersytet Łódzki przyjeżdża ich prawie setka – w ramach programu Erasmus, służącego wymianie studentów głównie między uczelniami z Unii Europejskiej. W następnym roku akademickim języka hiszpańskiego w Łodzi ma być jeszcze więcej. Ale będą się nim posługiwać studenci z Ameryki Południowej.
Wydział Stosunków Międzynarodowych i Politologicznych UŁ ogłosił w środę swój program przeznaczony dla latynosów – „Społeczeństwo, kultura, polityka”.
Prof. Zofia Wysokińska, prorektor ds. współpracy z zagranicą UŁ, spodziewa się, że na WSMiP po wakacjach pojawi się nawet setka studentów z Ameryki Południowej.
Zaoferujemy im pierwsze w Łodzi studia w języku hiszpańskim drugiego i trzeciego stopnia – mówiła w środę prof. Wysokińska podczas „Dnia Latynoamerykańskiego” zorganizowanego na WSMiP. Latynosi będą zdobywać tytuł magistra studiując w programie „Cultura, Sociedad y Política”, zaś możliwość zrobienia doktoratów po hiszpańsku w Łodzi to efekt finansowanego z funduszy Unii Europejskiej programu MISEAL. W jego ramach cztery uczelnie z Europy (oprócz UŁ Wolny Uniwersytet Berliński, Uniwersytet Hull i Uniwersytet Autonomiczny w Barcelonie) mają gościć magistrów z 12 szkół wyższych z Ameryki Południowej. Na projekcie mają skorzystać zwłaszcza młodzi naukowcy z grup dyskryminowanych na tym kontynecie.
Udział UŁ w MISEAL to w ogromnej części zasługa prof. Magdaleny Śniadeckiej-Kotarskiej, szefowej Zakładu Studiów Latynoamerykańskich WSMiP oraz Polskiego Towarzystwo Studiów Latynoamerykanistycznych M.in. dzięki kontaktom prof. Śniadeckiej-Kotarskiej i jej wyprawom do Ameryki Południowej w Łodzi można zdobyć tytuł magistra na specjalności iberoamerykańskiej – chętnych posiadaczy licencjatu nie brakuje.
Na „Dniu Latynoamerykańskim” pojawił się Jesus Cruz, radca Ambasady Wenezueli w Warszawie, oraz Carlos Quiroga Cremella, sekretarz Ambasady Urugwaju. Ten drugi wysłuchiwał zachwytów łódzkich naukowców na temat tanga, ponieważ najpiękniejsze miało powstać, nie w Argentynie, lecz właśnie w Urugwaju. Zresztą nauka tanga urozmaiciła „Dzień Latynoamerykański” na UŁ. W imprezie brali także udział uczniowie XXXII Liceum Ogólnokształcącego – to kolejny hiszpańskojęzyczny punkt na mapie Łodzi. W ogólniaku położonym na osiedlu Widzew-Wschód są jedyne w Łodzi klasy, które mają w programie nauczanie historii czy geografii po hiszpańsku. Cykl kształcenia w stosunku do zwykłych oddziałów liceum przedłużony jest tam o rok – po gimnazjum, w „zerówce”, uczniowie koncentrują się na poznawaniu języka hiszpańskiego.
Źródło: Dziennik Łódzki
DŁ_Latin