Pod względem wzrostu zarobków Łódź ustępuje tylko Warszawie. Średnie wynagrodzenie w łódzkich przedsiębiorstwach w pierwszych trzech kwartałach 2012 roku wzrosło o 174 zł.
Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Łodzi w pierwszych trzech kwartałach 2012 roku wzrosło o 174 zł – podaje GUS. Pod tym względem lepsza była jedynie Warszawa, w której płace w tym okresie podskoczyły o 188 zł. Tuż za nami plasują się Katowice, gdzie wynagrodzenia w firmach podniosły się o 170 zł.
Wysoka pozycja Łodzi w rankingu wzrostu płac może cieszyć, ale nie można zapominać, z jakiego pułapu startujemy. Na mapie miast, w których najlepiej się zarabia, jesteśmy daleko poza czołówką. Przeciętne wynagrodzenie w Łodzi to 3344 zł. Najlepsze w tym zestawieniu są Katowice. Tam średnie zarobki to 4962 zł. Tuż za nimi znajduje się Warszawa z 4804 zł na jednego mieszkańca. Wśród miast, które mogą pochwalić się średnią zarobków powyżej 4 tys. zł, znajdują się jeszcze Gdańsk (4652 zł) i Poznań (4104 zł).
Miasta, z którymi lubimy się porównywać, czyli Wrocław i Kraków, też są sporo przed nami. W stolicy Dolnego Śląska zarabia się średnio 3646 zł, a w stolicy Małopolski 3760 zł brutto miesięcznie.
Gdyby użyć terminologii bokserskiej, można by powiedzieć, że w naszej wadze chodzą takie miasta jak Toruń (3394 zł), Bydgoszcz (3255 zł) czy Kielce (3243 zł). Gdzie warto pracować, by nie musieć martwić się, czy wystarczy do pierwszego? W województwie łódzkim wynagrodzenia o 41 proc. wyższe od średniej otrzymują pracownicy sektora „Informacja i komunikacja”. Należą do niego firmy zajmujące się działalnością informatyczną, telekomunikacyjną, wydawniczą oraz produkcją filmów, programów telewizyjnych, nagrań wideo i dźwiękowych. Na kokosy nie mogą liczyć zatrudnieni w usługach. Tam zarobki są o połowę niższe od średniej dla województwa.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
