Nowa siedziba wydziału filologicznego UŁ.

Wydział filologiczny Uniwersytetu Łódzkiego będzie miał nową siedzibę. I to jaką! Wyglądem i nowoczesnością ma dorównać prawniczemu Paragrafowi.
Na wydziale filologicznym – jednym z największych w UŁ – studiuje ponad pięć tysięcy osób. Najwięcej w gmachu przy al. Kościuszki, gdzie są filologie polska i angielska. Studenci filologii słowiańskiej i klasycznej mają zajęcia przy ul. Lipowej, filologia germańska, hiszpańska i romańska są na ul. Sienkiewicza, studenci dziennikarstwa jeżdżą na Gdańską, a kulturoznawcy – na Franciszkańską. Z tego powodu filologia jest również jednym z najdroższych wydziałów UŁ. Wiadomo: każdy budynek powinien mieć swoją bibliotekę, portiernię, ochronę itp. W dodatku większość nie spełnia wymagań stawianych obiektom dydaktycznym. Są stare, źle wyposażone, a odremontowane fragmenty tylko podkreślają słabą kondycję całości. Dlatego już dwa lata temu zapadła decyzja o scaleniu wydziału pod wspólnym adresem. I stało się!
Rektor UŁ, prof. Włodzimierz Nykiel, ogłosił wczoraj, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego dało na nową filologię 70 mln zł. – Resztę dołoży uczelnia, budowę rozpoczynamy w tym roku – obiecał.
Gmach powstanie przy ul. Pomorskiej 171 – w pobliżu osiedla akademickiego, wzdłuż ul. Konstytucyjnej. Na przeszło 20 tysiącach metrów kwadratowych znajdą się m.in. cztery aule, kino, biblioteka, sześć sal multimedialnych, pięć pracowni komputerowych i ponad sto sal dydaktycznych. Nowa siedziba pomieści wszystkie filologiczne kierunki (także rusycystykę i bibliotekoznawstwo), a szacunkowy koszt to ok. 120 mln zł. Mniej więcej tyle poszło na nowy gmach Wydziału Prawa i Administracji UŁ – słynny Paragraf przy rondzie Solidarności. Budynek filologii ma mieć kształt kilku zazębiających się prostopadłościanów, odróżniających się elewacją. Główne wejście będzie od północy, a poprowadzi do niego szeroka aleja przedzielająca parking na 140 samochodów.
Miejsce nie jest przypadkowe. Wyprowadzamy uczelnię z centrum i tworzymy kampus w tym rejonie miasta – mówił rektor Nykiel. Szkielet kampusu już widać. Oprócz Paragrafu to nowa siedziba Wydziału Zarządzania i rozbudowana biblioteka przy ul. Matejki oraz nowy gmach dla biologii w cieniu wysokiej siedziby prawników. Wcześniej w pobliżu znalazła swoje miejsce uniwersytecka geografia, a fundamentem kampusu było osiedle akademickie z zapleczem sportowym przy ul. Lumumby.
Budowa siedziby wydziału filologicznego ma się zakończyć za dwa, góra trzy lata. – Marzy nam się rok 2013 – wyznał Jan Rydz, zastępca kanclerza UŁ. A co z obecnymi budynkami filologii? – Wystawimy na sprzedaż, by mieć więcej pieniędzy na dokończenie i wyposażenie nowego gmachu – powiedział prof. Nykiel. Największy z nich – ten na roku Kościuszki i Zamenhofa – wzbudza zainteresowanie banków. Rektor nie ujawnił szczegółów. Stwierdził tylko, że to budynek historyczny, bo był w nim słynny strajk studentów. Dlatego zależy mu, by „trafił w dobre ręce i zachował swój kształt.”
Rektor obiecał również, że obecni studenci wydziału będą uczyć się tam, gdzie teraz, aż do oddania nowej siedziby. Choć od tej zasady mogą być wyjątki. – Gdy trafi się super atrakcyjna oferta i kupujący będzie chciał szybko przejąć budynek, zorganizujemy filologom zajęcia na innych wydziałach. Nie dotyczy to jednak budynku przy alei Kościuszki, gdzie studentów jest najwięcej – zapewniali pracownicy UŁ.
Nowy budynek filologii zaprojektowali AGG – Architekci Grupa Grabowski Sp. z o.o.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź