Łódzka firma inwestuje w USA. Programy dla naukowców.

Na podbój amerykańskiego rynku ruszyła łódzka firma MakoLab. Będzie tworzyła oprogramowanie dla naukowców.
Łódzka firma informatyczna MakoLab SA będzie w Stanach wdrażać rozwiązania dla sektora wydawniczego i naukowego. Chodzi o oprogramowanie do przeszukiwania wyników badań naukowych. Do tej pory ośrodki naukowe publikowały wyniki badań w taki sposób, że dotarcie do danych źródłowych było niezmiernie trudne. Nie było narzędzi do wyszukiwania i korzystania z pracy innych naukowców. Stąd pomysł, by stworzyć oprogramowanie do przeszukiwania tych zasobów.
MakoLab stosuje tzw. technologie semantyczne. Dzięki nim komputery nie tylko potrafią prezentować treści w internecie, ale także rozumieją, co się kryje pod danym pojęciem.
Jeśli wpisze się w wyszukiwarkę słowo „Diana”, to możemy dostać zarówno wyniki związane z księżną Walii, jak i suczką o tym samym imieniu, która wygrała konkurs psów rasowych. Korzystając z technologii semantycznej, algorytm wie, w jakim kontekście pada dane słowo i zwraca wyniki tylko mu odpowiadające. Ma to szczególne znaczenie w nauce. Są tam ogromne ilości danych, ale odnalezienie tych, które nas interesują, często jest bardzo trudne – tłumaczy Wojciech Zieliński, prezes zarządu MakoLab SA.
Na początek zostanie opracowane oprogramowanie dla branży chemicznej. MakoLab od lat 90. współpracuje z amerykańską firmą Hypercube Inc. – producentem oprogramowania dla chemii obliczeniowej z Florydy. To właśnie tam założona została spółka-córka, w której MakoLab objął 49 proc. udziałów. Dlaczego tylko tyle?
Dzięki temu firma ta będzie mogła ubiegać się o granty na badania i komercjalizację. Rząd USA hojnie wspiera innowacyjne pomysły – zdradza prezes Zieliński i dodaje: – Stany Zjednoczone są niekwestionowanym liderem w badaniach naukowych w dziedzinach ścisłych. Rynek amerykański jest więc najlepszym miejscem do komercjalizacji naszego pomysłu. Może on także wzbudzić zainteresowanie potencjalnych inwestorów.
Pierwszym krokiem będzie stworzenie prototypu. Ma być gotowy pod koniec tego roku. W MakoLab liczą, że z czasem rozwiązania te staną się standardem publikacji danych naukowych i stosowane będą w innych dziedzinach nauki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź