Łódź musi zostać Europejską Stolicą Kultury 2016

Tylu osób na czwartek konferencji prasowej w Filharmonii Łódzkiej, w sprawie starań Łodzi o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, chyba nikt się nie spodziewał.
Prowadzący spotkanie Jacek Grudzień zażartował nawet, że projekt Łódź – Europejska Stolica Kultury budzi większe emocje niż wypowiedzi przed komisją śledczą premiera Donalda Tuska. A Lech Dzierżanowski, dyrektor filharmonii, dodał, wywołując salwę śmiechu: „Nigdy tylu polityków u siebie nie widziałem”.
– Jestem z Warszawy – powiedział także. – Może się ona szczycić większym potencjałem, ale niszczy ją wewnętrzna niespójność, a w Łodzi uderzył mnie potencjał współpracy, który może być naszą siłą w zdobyciu tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
Obecni politycy, jak i Krzysztof Candrowicz, dyrektor Łódź Art Center, które prowadzi projekt, wyrazili przekonanie, że Łódź tytuł zdobędzie. Nie padły jednak wczoraj z ich ust przekonujące konkrety, w jaki sposób Łódź zamierza tytuł zdobyć. Koncepcja strategii i finalne założenia zostaną przedstawione 30 marca w Centralnym Muzeum Włókiennictwa. Natomiast na czwartkowej konferencji została tylko przedstawiona ogólna wizja programowa projektu ŁESK 2016.
– Najistotniejsze odniesienia, jakie zostały wygenerowane w procesach prac nad wizją programową kandydatury Łodzi, mają swoje korzenie w XIX i XX wieku, ale głównie odnoszą się do przyszłości. Wizja Łodzi XXI wieku to obraz miasta opartego na sektorze kulturalnym, przemyśle kreatywnym, nowych mediach, nowych technologiach oraz aktywności akademickiej. W nawiązaniu do przeszłości, czyli gigantycznego potencjału rozwojowego, Łódź musi raz jeszcze „rozwinąć skrzydła”, tym razem nie tylko na polu przemysłowym, lecz głównie w oparciu o sektor kulturalny, turystyczny i rozrywkowy – mówił Krzysztof Candrowicz. – Kluczowymi hasłami, czy też kategoriami, które powinny według nas tworzyć nowy porządek i nową tożsamość miasta, są pojęcia „Nowej Ziemi Obiecanej” oraz „Kreatywnej Awangardy”. W tych kategoriach pojęciowych winny zmieścić się wszystkie najważniejsze założenia, na których będzie oparty program projektu Łódź – Europejska Stolica Kultury 2016.
Tytuł ten Łódź ma pozyskać m.in. za sprawą zwiększenia mobilności sektora kultury, częstotliwości wyjazdów, szkoleń, a także współpracy z międzynarodowymi instytucjami kultury i uczestnictwa w sieciach europejskich, które są istotnym elementem promocji międzynarodowej.
– Głównym kluczem jest stworzenie nowej jakości projektów kulturalnych, a także wzmacnianie tych, które już istnieją, wspieranie ich – tłumaczył Candrowicz i zaprzeczył, jakoby zamieszanie z festiwalem Plus Camerimage wpłynęło na postrzeganie Łodzi. – Wierzę w to, że wszystkie konflikty da się zmienić. Chodzi o to, żeby łączyć, a nie dzielić. Ta konferencja jest po to, żeby pokazać że mamy wspólny cel. Temu miastu jest potrzebny dialog, rozmowa, otwartość – zapewniał.
Najbliższe dwa miesiące dla Łódź Art Center mają upłynąć pod znakiem intensywnej pracy nad przygotowaniem strategii. Jak można się było dowiedzieć, rozpocznie ono działania od konsultacji z organizacjami pozarządowymi i z instytucjami kultury. W tym czasie zostanie też ogłoszony konkurs na dyrektora projektu ESK. Natomiast w ciągu miesiąca wyłoni się Międzynarodowa Grupa Dziesięciu Ekspertów. Pracowali oni dla miast, które zdobyły wcześniej tytuł ESK. Ich prace będą dotyczyć przygotowywania ekspertyz, budowania projektu, nawiązywaniu kontaktów i prowadzenia w Łodzi szkoleń.
Planowane jest też na 19 marca bicie rekordu Guinessa w oprowadzaniu w jednym czasie wycieczek przez łódzkich przewodników. Przewodnicy wraz z uczestnikami spotkają się na Starym Rynku. Tam też zostanie im wykonane z lotu ptaka zdjęcie w kształcie logo ŁESK.
Swoje poparcie dla projektu zapowiedzieli marszałek województwa łódzkiego Włodzimierz Fisiak oraz komisarz Łodzi Tomasz Sadzyński, który zapowiedział: będą na to pieniądze.
Źródło: Polska Dziennik Łódzki

Trzy palce układające się w literę " Ł", to nowy znak naszego miasta. Został on wymyślony przez Grupę Pewnych Osób (© fot. Grzegorz Gałasiński)
Trzy palce układające się w literę " Ł", to nowy znak naszego miasta. Został on wymyślony przez Grupę Pewnych Osób (© fot. Grzegorz Gałasiński)