Żeby wynająć biuro w BioNanoParku, nie wystarczy mieć firmę. Selekcję przechodzą tylko te najbardziej innowacyjne. Mimo to tegoroczny plan zagospodarowywania powierzchni w nowej inwestycji jest już praktycznie wykonany.
BioNanoPark to nowoczesny budynek wzniesiony na terenie Łódzkiego Regionalnego Parku Naukowo – Technologicznego przy ul. Dubois. Kosztował 73 mln zł. Większość pieniędzy dała na niego Unia Europejska, jednak wydatek będzie miał sens pod warunkiem, że spełni pokładane w nim nadzieje. BioNanoPark ma stać się kuźnią młodych innowacyjnych firm, które w przyszłości pociągną naszą gospodarkę.
Inwestycja od samego początku realizowana była książkowo. Oddano ją do użytku rok przed terminem, a podczas uroczystości otwarcia chwalili się nią ministrowie i prezydent Bronisław Komorowski. Harmonogram zakładał, że w roku 2013 powierzchnia do wynajęcia dla innowacyjnych firm zapełni się w 30 proc. Jest luty i można powiedzieć, że plan na ten rok praktycznie został zrealizowany.
W BioNanoParku działa już 15 przedsiębiorstw. Najemcy nowego budynku otrzymują pomoc publiczną w postaci niższego czynszu, dlatego ich selekcja jest surowa.
– To nie jest tak, że bierzemy każdego z ulicy. Firma, która chce u nas prowadzić działalność, musi przekonać do siebie Komitet Naukowy. Składa się on z naukowców łódzkich uczelni i przedstawicieli biznesu. To oni oceniają, czy przedsięwzięcie jest wystarczająco innowacyjne – mówi Andrzej Styczeń, prezes Technoparku.
Problemów z tym nie miała firma Analytical R&D. Pod koniec 2012 roku przedsiębiorstwo otrzymało prestiżowe wyróżnienie w ogólnopolskim rankingu Skrzydła Biznesu. Firma powstała w 2009 roku, dysponując jedynie chromatografem, doświadczeniem i wiedzą swojego założyciela – Dominika Rajskiego. Obecnie zatrudnia pięciu specjalistów. Analytical R&D dostarcza innym firmom nowoczesne rozwiązania analityczne i badawcze, wykorzystując najnowsze technologie. Specjalizuje się w świadczeniu usług laboratoryjnych z zakresu badań fizykochemicznych materiałów i produktów. – Dziś kolejnym wyzwaniem jest dla nas budowa własnej siedziby na terenie łódzkiego Technoparku. Jeśli uda nam się pozyskać na ten cel środki unijne, myślę, że za kilka lat i to marzenie uda się zrealizować – mówi Rajski.
Odważnie w przyszłość patrzy też Paweł Tomczyk, przedsiębiorca z firmy Rearden Technology. Przedsiębiorstwo jest start-upem, który ma zawojować rynek mobile i wearable technology. Pracuje nad stworzeniem pierwszej generacji osobistego asystenta. Produkt to zegarek, który oferuje wygodę technologiczną smartfonów czy laptopów.
Firmą o już ugruntowanej pozycji na rynku jest W4E Centrum Energii Wiatrowej. Dała się już poznać m.in. jako twórca koncepcji elektrowni hybrydowej. Obecnie dynamicznie rozwija się w branży odnawialnych źródeł energii. Firma realizuje również inwestycje związane z pozyskiwaniem energii ze słońca.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
