Doktor na stażu, czyli jak współpracować z biznesem

Najnowszy raport „Innowacyjność 2010” przygotowany przez Państwową Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości bezlitośnie ocenia polską naukę. Zaledwie jeden procent innowacyjnych rozwiązań zastosowanych w przemyśle pochodzi z naszego rodzimego dorobku naukowego.
Według Uniwersytetu Łódzkiego receptą na innowacje są naukowcy-stażyści w firmach, którzy określą realny potencjał współpracy przedsiębiorców z uczelnią wyższą. Wiemy już, że to działa! Pierwsze potencjalne zlecenia to dyplom dla Fujitsu, badania dla Makolab i ekspertyzy z Delia Cosmetics.
Naukowcy na staże
Uniwersytet Łódzki wysłał grupę 24 naukowców na staże do współpracujących z nim firm. W gronie stażystów-naukowców jest również profesor UŁ z Katedry Ekofizjologii i Rozwoju Roślin, Małgorzata Posmyk. Skąd taka inicjatywa? Staże odbywają się w ramach projektu „Praktyka dla nauki, nauka dla praktyki” dofinansowanego ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, który powstał w odpowiedzi na pilną potrzebę ułożenia współpracy na linii nauka-biznes oraz wsparcia budowy nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy. Praktyka w wybranym przedsiębiorstwie ma służyć znalezieniu obszarów współpracy, między innymi możliwości pisania prac dyplomowych na zlecenie firm. – To bardzo ciekawy projekt, innowacyjne i niespotykane na skalę krajową przedsięwzięcie, które angażuje zarówno naukowców, jak i studentów. Jego wynikiem będzie mniej nikomu niepotrzebnych prac magisterskich – mówi dr Jerzy Thieme, ekonomista, autor książki Szkolnictwo Wyższe, Wyzwania XXI Wieku.
Legalny dyplom na zlecenie
Źródłem innowacji w polskich firmach jest przede wszystkim ich wzajemna współpraca w zakresie wdrażania nowych technologii. Kooperację z uczelniami przedsiębiorcy oceniają jednak jako mało korzystną. Staże naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego w firmach mają pomóc w określeniu wspólnych celów w opracowaniu innowacyjnych rozwiązań, które można przenieść do firm oraz instytucji. – Wiemy już, że projekt spełnia swoje zadania. Wnioski z pierwszych zakończonych staży wskazują na duży potencjał współpracy nauki i biznesu. Pojawiły się już pierwsze zlecenia badań, ekspertyz oraz studiów podyplomowych dla kadry menedżerskiej – mówi dr Maciej Kozakiewicz, pełnomocnik Rektora ds. współpracy z pracodawcami. Wśród przedsiębiorców zgłaszających ciekawy problem badawczy można wymienić Makolab, który zgłosił temat dotyczący opracowania nowych rozwiązań technologicznych dla związków zanieczyszczeń. Natomiast Delia Cosmetics jako koncern specjalizujący się w produkcji kosmetyków wyraża zapotrzebowanie na pomoc kadry UŁ w testach i ekspertyzach.
UŁ pomysłów kreatywnych
Praktyczne prace dyplomowe to nie jedyne korzyści dla uczelni i firm. Celem jest wypracowanie tzw. modelu „ssania”, czyli kreowania popytu na innowacje poprzez automatyczne zlecanie uczelniom kluczowych dla firm prac badawczych. Ponadto Uniwersytet Łódzki znakomicie połączył teoretycznie sprzeczne ze sobą światy. – Pomysłów na współpracę z Uniwersytetem Łódzkim mamy mnóstwo, jak choćby zlecanie badań marketingowych opartych na etnografii, socjologii i psychologii. Na przykład Wydział Historyczno-Filozoficzny ma wiele do zaoferowania naszym klientom poprzez zrobienie badań terenu lub opracowanie monografii danego miejsca – mówi Joanna Berlińska, właścicielka Żarówka PR i Marketing, agencji, która gościła na stażu doktora archeologii. Przedsiębiorcy nie wykluczają także możliwości zorganizowania stażu naukowego w firmie. Wyrazili również chęć korzystania ze szkoleń pracowniczych oferowanych przez UŁ oraz prowadzenia zajęć dydaktycznych dla studentów. Takie praktyczne rozwiązania owocują wieloma formami współpracy, a poznanie potencjału firmy „od kuchni” jest niezbędne do zacieśniania naukowo-biznesowych relacji.
Źródło: Informacje Biuro Prasowe projektu „Uniwersytet Łódzki dla Pracodawców”