Centrum księgowe PZU w Łodzi. A może też centrum Ikea?

Ubezpieczyciel zwalnia pracowników, w całej Polsce obcina etaty w administracji. Ale Łódź na tym zyska – PZU otworzy w naszym mieście swoje centrum księgowe na cały kraj.
Zwolnienia grupowe zapowiedział latem ubiegłego Andrzej Klesyk, prezes PZU. W spółce pracę straci 500 osób, głównie w centrali w Warszawie. – Jesteśmy mistrzami świata w wydawaniu pieniędzy na administrację – mówił wtedy Klesyk. I dodawał, że grupa PZU zmniejszy biurokrację oraz postawi na szybkość i jakości obsługi klientów. Najważniejszym pomysłem jest centralizacja procesów księgowości i likwidacji szkód. Główne centrum obsługujące klientów w całej Polsce powstanie w Łodzi!
Ile osób zatrudni? To będzie zależało od rozmów grupy ze związkami zawodowymi. Te walczą dziś, by zwolnień nie było. W tym tygodniu „Solidarność” działająca w PZU apelowała nawet do premiera Donalda Tuska. Prosi „o ratowanie miejsc pracy w spółce”. Bo zdaniem związkowców w całej Polsce pracę stracić może nawet 4,5 tys. osób.
To z tego powodu PZU nie chce teraz komentować informacji o nowych inwestycjach. Nie robi tego też Urząd Miasta Łodzi ani Zespół Obsługi Inwestora, który ubezpieczyciela do Łodzi przyciągnął. Wiadomo jednak, że inwestor ma już upatrzony biurowiec. W pierwszej kolejności zatrudnienie oferować będzie zwalnianym pracownikom spółki z innych miast. Nie spodziewa się jednak masowych przeprowadzek do Łodzi.
Tu będzie przyjmował absolwentów wyższych uczelni, ale raczej bliżej trzydziestki niż studentów. Pensje są podobne do oferowanych przez inne firmy na łódzkim rynku. W Infosys Poland czy Fujitsu Services wynoszą na początek ok. 2 tys. zł na rękę.
W całej Polsce PZU zatrudnia ponad 14 tys. osób. To największa grupa ubezpieczeniowa w kraju. Restrukturyzacja ma przygotować PZU do wejścia na warszawską giełdę.
Drugą prestiżową inwestycją, o którą walczy Łódź, jest centrum rozliczeniowe Ikei. Jesteśmy w czołówce: w Polsce największe szanse mają Łódź i Wrocław. Ale – jak mówi Aleksandra Sikora, rzeczniczka Ikei – nie zapadła ostateczna decyzja, że ośrodek powstanie w Polsce. Jest o co walczyć, bo centrum stworzy 500 miejsc pracy.
By lepiej przyciągać inwestorów z branży BPO (czyli tzw. zaplecza biznesu), miasto z Uniwersytetem Łódzkim chcą rozpocząć wspólną promocję pierwszych w Polsce studiów dla przyszłych pracowników centrów. Takie studia podyplomowe powstają właśnie na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym, wystartują pod koniec lutego. Kierowane będą do osób, które po ukończeniu nauki będą mogły zostać liderami zespołów w centrach doradczo-finansowo-rozliczeniowych.
W Łodzi działa około 30 centrów zaplecza biznesu. Jednym z największych jest otwarty w ubiegłym roku ośrodek wsparcia informatycznego Fujitsu Services, który zatrudni 500 konsultantów rozwiązujących problemy komputerowe.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Warszawska siedziba grupy PZU
Warszawska siedziba grupy PZU