W Łodzi powstaną nowoczesne laboratoria. – Chcemy, żeby wpadano na szalone pomysły, które będą wykorzystywane w przemyśle – mówi prof. Krzysztof Jóźwik, prorektor Politechniki Łódzkiej.
Na terenie Technoparku przy ul. Dubois powstaje Bionanopark. To kompleks trzy razy większy od już istniejących zabudowań. Znajdą się w nim pokoje i biura dla 50 firm. Przyjdą na gotowe. Do dyspozycji będą miały wyposażone biura, opiekę prawną, marketingową i patentową. Dodatkowo, w pierwszym roku będą płacić tylko 25 proc. czynszu.
Najważniejsze będą jednak laboratoria biotechnologii przemysłowej oraz biofizyki molekularnej i nanostrukturalnej. W pierwszym opracowywane będą m.in. enzymy wspomagające oczyszczanie ścieków i stosowane do uszlachetniania tkanin, biopaliwa, nowe biomateriały i biotechnologie. Drugie zajmować się będzie m.in. wpływem nanostruktur na człowieka i środowisko, nowymi lekami generycznymi (zamiennikami leków), implantami medycznymi. – Bio – i nanotechnologie są wykorzystywane przy produkcji już niemal wszystkiego – mówi prof. Bogdan Walkowiak z Politechniki Łódzkiej, kierownik jednego z nowych laboratoriów Technoparku. – Nie mamy jednak pewności, czy ich wykorzystywanie w farbach czy płynach do mycia naczyń nie wpływa źle na nasze zdrowie. Za dwa lata europejskie przepisy będą kontrolować produkty z cząstkami nano. Gdy to się stanie, będziemy jedynym w Polsce centrum mogącym przeprowadzić kompleksowe badania.
Laboratoria przydatne będą firmom farmaceutycznym, kosmetycznym, chemicznym, włókienniczym i spożywczym. Korzystać z nich mają chirurgia, ortopedia, stomatologia i przemysł wojskowy. Bo firmy, które nie byłyby w stanie zbudować własnych laboratoriów, będą mogły zlecać wykonanie badań. Testy będą płatne, ale mają nie być drogie. Ponieważ Technopark dostał duże dofinansowanie unijne, część pomocy publicznej musi „oddać społeczeństwu”. Badania będzie przeprowadzał za preferencyjne stawki.
Naukowcom zależy, żeby przy projektach pracowali przede wszystkim młodzi doktoranci, którzy już mają wiedzę, ale jednocześnie są otwarci i kreatywni. – Ich zapleczem będzie doświadczona kadra profesorska – zapowiada prof. Walkowiak. – Liczymy, że Bionanopark odwróci kierunek przepływu kapitału ludzkiego. Dziś nasi studenci, chcąc robić wielką karierę badawczą, muszą wyjeżdżać na stypendia za granicę. Chcemy nie tylko zatrzymać najlepszych, ale i ściągnąć absolwentów z innych ośrodków.
Pomóc mają w tym wysokie zarobki. – Poziom wynagrodzeń dla naukowców będzie zależeć od wartości komercyjnej naszych badań – mówi prof. Walkowiak. – Zatrudniać będziemy poprzez konkursy, a na każdym stanowisku obowiązywać będzie kadencyjność.
Bionanopark ma kosztować 76 mln zł. W grudniu Technopark podpisał umowę z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Dzięki temu dostanie na budowę 53 mln zł z Unii Europejskiej. Reszta ma pochodzić z budżetów Technoparku, Łodzi i województwa łódzkiego.
We wtorek przedstawiciele uczelni, władz Łodzi i regionu oraz udziałowcy wbili symboliczne łopaty w miejscu, gdzie powstanie Bionanopark. Chwilę później na plac wjechały koparki i rozpoczęły się właściwe prace. Budowę ma potrwać około dwóch lat. Wykonawca, firma Budimex, zapowiada jednak, że najprawdopodobniej inwestycję uda się zakończyć pół roku wcześniej.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź