Bajeczne centrum sportowe jednak w Łodzi powstanie

Dziś Politechnika Łódzka podpisze umowę z Ministerstwem Sportu i wreszcie rozpocznie się budowa, która w tym roku… miała się zakończyć.
Grudzień 2009. Uczelnia ogłasza, jak będzie wyglądać centrum sportowe, które wybuduje dla łodzian przy al. Politechniki, w pobliżu ul. Wróblewskiego.
Projekt jest bajeczny. Hala, 50-metrowy basen, trybuny dla 3 tys. widzów, hala z krótszym basenem, wieżą do skoków i z brodzikami dla dzieci, jedna z najwyższych w Europie ścianek wspinaczkowych, centrum odnowy biologicznej z saunami. Koszt – 85 mln zł. 70 proc. obiecuje Ministerstwo Sportu. Obiekt ma być gotowy w 2013 r. Niestety, wciąż go nie ma. Dlaczego? W 2010 roku ministerstwo drastycznie zmniejszyło dotację – do zaledwie 30 proc. To aż o 31 mln zł mniej. Politechnika przygotowuje plan B. Chce uratować inwestycję pieniędzmi z Urzędu Miasta Łodzi i Urzędu Marszałkowskiego. Każdy z nich obiecał kiedyś, że dołoży po 5,5 mln zł. Teraz uczelnia potrzebuje od nich po 21 mln zł.
Niestety, Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny m.in. za sport, mówi, że w budżecie na 2011 rok nie ma pieniędzy na centrum PŁ. Co najwyżej może pomóc w rozmowach z ministerstwem, bo – jak twierdzi – „to dobry projekt, potrzebny miastu”. Z kolei Urząd Marszałkowski, drugi potencjalny ratownik, nie chce sprawy komentować, dopóki nie otrzyma z uczelni szczegółowych wyliczeń.
Uczelnia naciska też na rząd, by – zamiast 30 proc. – dał obiecane 70 proc. kosztów inwestycji, ale zmieniają się przepisy i na dotację 70-procentową nie ma już szans. Jak informuje resort, uczelnia może liczyć co najwyżej na 50 proc. Dziura w budżecie wydaje się nie do zasypania.
Nastają długie miesiące, kiedy o centrum dużo się mówi, padają prośby i obietnice, ale nie dzieje się nic. Aż nagle pod koniec ubiegłego roku u zbiegu al. Politechniki i ul. Wróblewskiego pojawiają się koparki, a uczelnia ogłasza, że to początek długo oczekiwanej budowy. – Centrum powstanie! – zapewnia Ewa Chojnacka, rzeczniczka PŁ.
Dziś rektor uczelni prof. Stanisław Bielecki w obecności prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej i marszałka województwa Witolda Stępnia podpisze umowę z Ministerstwem Sportu gwarantującą rządową dotację dla tej inwestycji. Nieoficjalnie mówi się, że resort wesprze ją kwotą 30 mln zł. 16 mln zł da Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, po 12 mln – UMŁ i UM, a 15 mln dołoży politechnika (prawie o 10 mln więcej, niż pierwotnie planowała).
Akademickie centrum sportowe ma przyciągnąć do Łodzi zawody pływackie rangi międzynarodowej. Przede wszystkim jednak będzie służyć łódzkim studentom, a także zwykłym mieszkańcom Łodzi.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Centrum Sportowe PŁ – wizualizacja.