Uniwersytet Łódzki rozpoczął rok akademicki. Obok naukowców nie mniej ważnymi gośćmi uroczystości byli pracodawcy, którzy zostali partnerami uczelni.
Rektor uniwersytetu zaprosił na inaugurację do nowoczesnej auli wydziału studiów międzynarodowych i politologicznych. Jak co roku było uroczyście – odnowienia doktoratów wybitnych naukowców, wręczanie odznak UŁ. Główne przesłanie inauguracji było nowe: Uniwersytet Łódzki chce i będzie współpracować z biznesem. Kontakty studentów z firmami mają pomóc jednym i drugim. Ci pierwsi zyskają dobrych pracowników, drudzy – ciekawą pracę. – I, co nie mniej ważne, zostaną w Łodzi – podkreślają przedstawiciele UŁ. Jednym z najważniejszych punktów uroczystości było wręczanie certyfikatów firmom, które zostały oficjalnymi partnerami uczelni. Otrzymali je przedstawiciele Infosysa, BZ WBK, Polskiej Grupy Farmaceutycznej oraz Lek SA-Sandoz.
– Studenci są najważniejsi – mówi Tomasz Boruszczak, rzecznik UŁ. – Chcemy im uświadomić, że już, wstępując na uczelnię, stają się częścią rynku pracy. Z taką wiedzą będzie im łatwiej.
Bo biznes ma wobec młodych oczekiwania. – Niech nie próżnują podczas studiów. Liczy się każda aktywność, doświadczenie, praktyki – opowiada Agnieszka Jackowska, dyrektorka personalna w Infosys BPO Poland.
Na staże będą zapraszać studentów wszyscy partnerzy UŁ. W sumie jest ich kilkunastu, oprócz firm, które wczoraj odebrały certyfikaty uczelnia współpracuje m.in. z: BRE Bankiem, Indesitem, LSI Software czy Partner Center. – Przyznaję, że nie wszystkie te nazwy są mi znane – mówi Magdalena Woźniak, która zaczyna pierwszy rok studiów na wydziale ekonomiczno-socjologicznym. – Tym lepiej, że firmy chcą nam się pokazać. Dostrzegam sens studiowania, mam poczucie, jakby ktoś na mnie czekał. I po studiach będę wiedziała, co robić.
A staże i praktyki to nie wszystko. – Nasza kadra będzie prowadziła na UŁ zajęcia, by młodzi ludzie mieli bezpośredni kontakt z biznesem – dodaje dyrektorka Jackowska.
Dr Maciej Kozakiewicz, koordynator programu współpracy z pracodawcami, mówi, że to pozwoli zweryfikować, czy program studiów jest biznesowo aktualny. – Uczelni bardzo na tym zależy. Dowodem mogą być startujące właśnie studia podyplomowe z BPO, czyli tzw. zaplecza biznesu. Prowadzić je będą praktycy, a program układały firmy, m.in. Infosys i Target BPO.
Przedsiębiorstwa wchodzą też na wydziały. Bank Zachodni WBK na zarządzaniu otworzył swój e-kiosk. Remigiusz Ślipiec, dyrektor regionu, zapewnia, że nie tylko o reklamę i sprzedaż usług banku chodzi. – Przede wszystkim chcemy włączać studentów do współpracy – mówi. – Mogą pisać prace magisterskie na realnym przykładzie, o marketingu czy rozpoznawalności marki BZ WBK. – Jeśli będzie zainteresowanie studentów, bank jest w stanie zapewnić tematy prac dla kilkudziesięciu studentów rocznie – mówi dyrektor Ślipiec.
Dr Kozakiewicz: – Szlak został przetarty, nasz cel to współpraca z setką firm.
Czy łatwo biznes do tego zachęcać? – Tak, choć czasem wymaga to czasu – przyznaje Kozakiewicz. – Ale nam nie zależy na szybkiej deklaracji, tylko na tym, by współpraca była konkretna.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
