Uniwersytet Łódzki zakończył zazielenianie dachu Wydziału Zarządzania

566aaec4e1b23_o,size,969x565,crop,0.0000x0.1104x1.0000x0.7771,q,71,h,d4099e

Uniwersytet Łódzki zakończył zazielenianie dachu Wydziału Zarządzania. Rośnie na nim trawa, zakwitną zioła i inne rośliny.

Z końcem listopada zakończyło się „zasadzanie” zielonego dachu na gmachu przy ul. Matejki 22/26, gdzie mieści się Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

Chodzi o fragment dachu widoczny od strony głównego wejścia do budynku. Nad nim mieszczą się jeszcze wyższe kondygnacje, dlatego zielony dach jest widoczny z wielu sal dydaktycznych oraz pokojów wykładowców.

– Będzie zapewne miłą odskocznią dla zmęczonych oczu – przewiduje Agnieszka Wołowiec, odpowiedzialna za promocję Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

„Będzie”, bo rośliny z zielonego dachu w pełni rozwiną się na wiosnę.

To kombinacja kwitnących ziół i traw, mogą rozwijać się tam również inne kwitnące rośliny – mówi Agnieszka Wołowiec.

Tak naprawdę zielony dach Wydziału Zarządzania to powrót do pierwotnych założeń projektu budynku powstałego w latach 1999-2002. Projekt zakładał bowiem zazielenienie dachu auli otoczonej z trzech stron przez wyższe kondygnacje.

– Trudności w utrzymaniu oraz pojawiające się przecieki do auli wykładowej sprawiły, że władze wydziału podjęły decyzję o likwidacji zielonego dachu w takiej formie – opowiada Agnieszka Wołowiec. – W kolejnych latach dach został odpowiednio zabezpieczony, a obecnie dzięki współpracy z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi i dostępności nowych rozwiązań, pojawiła się możliwość przywrócenia zielonego dachu, z czego Wydział Zarządzania chętnie skorzystał.

Uniwersytet obliczył koszty inwestycji na 105 tys. zł (z czego 84 tys. zł zapewnił WFOŚiGW). Jednak z dokumentów przetargowych wynika, że wybrany wykonawca zaoferował cenę 84 tys. zł.

Agnieszka Wołowiec informuje, że zielony dach na Wydziale Zarządzania UŁ (prostokąt o wymiarach 18,5 na 22,5 metra) „został wykonany z gotowych mat wegetacyjnych, które gwarantują uzyskanie w pełni zazielenionego dachu odpornego np. na działanie sił ssących wiatru tuż po zakończeniu jego instalacji”.

Takie maty z roślinnością hoduje się na specjalnych plantacjach przez półtora roku. W matach znajdują się substancje odżywcze, z których korzystają rośliny.

– Naturalne procesy zachodzące w podłożu zielonego dachu dostarczają pożywek dla wegetacji roślin. Obumieranie z jednej strony starych roślin, a z drugiej strony naturalny wysiew i rozwój młodych roślin odbywają się w układzie zamkniętym z ciągłą odnową biologiczną i regeneracją roślin. Dlatego jest to obieg, który można tylko ostrożnie wspomagać. Nie jest konieczne stosowanie intensywnego nawożenia ani nawadniania – objaśnia Agnieszka Wołowiec.

Ścieżki na zielonym dachu mają służyć tylko pracownikom obsługi wydziału.

Źródło: Dziennik Łódzki