Uniwersytet Łódzki rozpoczął w poniedziałek dziewiątą edycję swojej Szkoły Letniej. W należącym do uczelni Pałacu Biedermanna z władzami UŁ i regionu spotkało się prawie 90 studentów i ich opiekunów z trzech kontynentów. Do 21 lipca będą dyskutować o bezpieczeństwie człowieka we współczesnym świecie.
Na wykładach i warsztatach nie zabraknie rozmów o problemach społecznych, ochronie środowiska naturalnego, zagrożeniach związanych z produkcją energii, ale także o bezpośrednim, fizycznym bezpieczeństwie ludzi
– Szkoły letnie zawsze poświęcone są zagadnieniom związanym z rozwojem gospodarczym świata w czasach globalizacji. Summer School 2013 organizujemy przy wsparciu i pod egidą Unii Europejskiej, która właśnie w tym roku kwestie bezpieczeństwa uznała za priorytetowe i podkreśla, że bezpieczeństwo człowieka zależy od rozwoju gospodarczego – tłumaczy prof. Ryszard Piasecki, współorganizator Szkoły Letniej.
W wydarzeniu po raz pierwszy biorą udział goście z Japonii. Są też przedstawiciele Brazylii, Chile, Ekwadoru, Chin, Kazachstanu, Turcji, Hiszpanii, Węgier, Rosji oraz Ukrainy.
Gości w Pałacu Biedermanna witali profesorowie Włodzimierz Nykiel, rektor UŁ, oraz Zofia Wysokińska, prorektor UŁ ds. współpracy z zagranicą. Pojawił się Witold Stępień, marszałek województwa. O prestiżu letnich dyskusji świadczy obecność ambasadora Brazylii w Polsce, Jorge Geraldo Kadri oraz Beaty Stelmach, podsekretarz stanu ds. globalnej polityki ekonomicznej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Źródło: Dziennik Łódzki
