Stypendia uczelni wyższych w Łodzi. Rosną profity za dobre wyniki w nauce.

Politechnika Łódzka i Uniwersytet Medyczny w Łodzi podnoszą stawki stypendium rektora. Uniwersytet Łódzki, nagradzający prymusów najhojniej, na pewno ich nie obniży.

Dobre wiadomości dla prymusów, odpoczywających właśnie na wakacjach. Kto w minionym roku akademickim nie próżnował na Politechnice Łódzkiej oraz na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi – i zdobędzie stypendium rektora dla najlepszych studentów – otrzyma je w wyższej wysokości. Uniwersytet Łódzki obiecuje, że swoich stawek po wakacjach nie obniży: a nagradza swoich studentów najhojniej z trzech wielkich uczelni w mieście.

Według ustawy o szkolnictwie wyższym, kwota wydatków uczelni na nagrody dla prymusów nie może przekroczyć 40 proc. sumy przeznaczonej na wszystkie stypendia, czyli także na świadczenia socjalne. Jak uczelnia podzieli ten limit, zależy od decyzji jej władz, konsultowanych z samorządem studenckim, ale trzeba trzymać się zaleceń ministerstwa nauki. Zaś resort wymaga, aby stypendia rektora przyznawać, nie tylko za średnią ocen, ale również za osiągnięcia naukowe (np. publikacje w prestiżowych czasopismach, udział w konferencjach, działalność w kołach), artystyczne i sportowe. Zgodnie z przepisami, każda ze szkół wyższych nagradza pieniędzmi 10 proc. najlepszych studentów na danym kierunku.

Uniwersytet Medyczny: podwyżka o 50 złotych

W zeszłym roku akademickim stypendium rektora Uniwersytetu Medycznego w Łodzi wynosiło 300 lub 500 zł miesięcznie. Niższą stawkę otrzymało 400 osób, wyższą – 192. Po wakacjach obie wzrosną o 50 zł. UM utrzyma podział, zgodnie z którym wyższą stawkę otrzyma 30 proc. prymusów, niższą – pozostali.
– Uczelnia otrzymała wyższą dotację na fundusz pomocy materialnej w roku 2017 i związku z tym mogliśmy podwyższyć wysokość stypendiów – tłumaczy Joanna Orłowska, rzecznik Uniwersytetu Medycznego.
Politechnika Łódzka doceni liderów

Przed wakacjami na Politechnice Łódzkiej obowiązywała jedna stawka: stypendyści rektora otrzymywali po 520 zł. Ale szykują się zmiany.
– Przeprowadzone przez nas szczegółowe analizy kategorii osiągnięć i punktów uzyskiwanych przez stypendystów wskazywały na istnienie wśród tak wyłonionej grup najlepszych studentów wyraźnej czołówki, której osiągnięcia są zdecydowanie bardziej wartościowe. Uznaliśmy, że tą wąską grupę liderów należy dodatkowo wyróżnić przez dodatkowe premiowanie w postaci zwiększenia wysokości stypendium – informuje doc. inż. Bogdan Żółtowski, pełnomocnik rektora PŁ ds. studenckich.
Dlatego, oprócz podwyżki stypendium rektora dla wszystkich prymusów (do 550 zł), uczelnia wprowadza „zwiększenie”. Jego wartość to 250 zł miesięcznie, a będzie ono przysługiwać ok. 130 osobom, czyli nieco powyżej 10 proc. z ogólnej liczby studentów otrzymujących stypendium rektora. Zwykle takich liderów, cieszących się z łącznego przelewu w wysokości 800 zł, będzie po dwóch na kierunek.
– Decyzja o restrukturyzacji stypendium została wypracowana wspólnie z samorządem studenckim PŁ i ma na celu dodatkowe zmotywowanie studentów do podejmowania szczególnie ambitnych i wartościowych aktywności, które powinny stać się wstępem do przyszłej kariery inżynierskiej, naukowej lub menedżerskiej – wyjaśnia doc. inż. Bogdan Żółtowski.
Uniwersytet Łódzki: prawie 3 tys. prymusów

Najbardziej złożony, ale i najbardziej hojny system, wypracował Uniwersytet Łódzki. W minionym roku akademickim uczelnia nagrodziła stypendium rektora ponad 2800 studentów. Progi, uzależnione od osiągnięć, były aż 4. Ich przekroczenie dawało wypłatę w wysokości odpowiednio 650 zł, 750 zł, 850 zł i 1000 zł. Najczęściej przyznawaną stawką było 750 zł: ponad półtora tysiąca przypadków. Ok. 30 prymusów cieszyło się co miesiąc z tysiąca zł, ok. 200 – z 800 zł.
– Co roku rośnie liczba studentów, którzy oprócz wysokiej średniej ocen, ubiegają się o świadczenie wykazując osiągnięcia naukowe. W minionym roku akademickim było ich ok. 300. W szeregach naszych studentów są również żacy uzdolnieni artystycznie, także utytułowani zawodnicy sportowi, którzy mają wysokie wyniki sportowe na arenie krajowej i zagranicznej – wylicza Tomasz Boruszczak, rzecznik UŁ. Zapewnia, że w nadchodzącym roku akademickim wysokość stawek na pewno zostanie utrzymana. Szczegóły będą ustalone, gdy studenci UŁ złożą wnioski o stypendium rektora (w swoim dziekanacie w terminie do 15 października) w rozmowach władz uczelni z samorządowcami.
Stypendia w Łodzi nie tylko od rektora

Stypendia rektora to nie jedyny sposób pozyskania pieniędzy od uczelni przez prymusów. Np. co roku Politechnika Łódzka przyznaje nagrody Fundacji PŁ dla najzdolniejszych studentów. W marcu uczelnia wyróżniła przyznając po 5 tys. zł dziesięciu prymusom wyłonionym w konkursie, do którego zgłosiło się 71 kandydatów. Nagrody wręczył Jarosław Gowin, minister nauki.

Można też startować w corocznym konkursie programu stypendialnego „Młodzi w Łodzi”. Jesienią 16 studentów wybranych przez łódzkie firmy (decydowała średnia ocen i naukowa aktywność kandydata) otrzymało na miniony rok akademicki miesięczną pomoc w wysokości 700-800 zł (oraz zaproszenie na staż w firmie). Ogłoszenia nowej edycji konkursu można spodziewać się po wakacjach.

Źródło: Dziennik Łódzki