Studenci Politechniki Łódzkiej pokazali supershow

Kolorowo i wybuchowo, pięknie i egzotycznie, ciekawie i niezwykle było w sobotę wieczorem w Manufakturze podczas pokazów studenckich kół naukowych Politechniki Łódzkiej.

Koło biotechnologów FERMENT pokazało m.in., jak jajko w stanie nienaruszonym umieścić w butelce, jak należy malować na mleku i jak zrobić soki z trzech wód mineralnych. Papiernicy zademonstrowali, jak można zrobić solidne meble z papieru: regał, stół, biurko, taboret i inne. Studenci z Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska strzelali na odległość z kosza na śmieci… kołami z dymu.

Wybuchy, ogień i dużo dymu zademonstrowali studenci z koła TROTYL, działającego na Wydziale Chemicznym. Efekty świetlne i pirotechniczne osiągnęli, używając m.in. saletry potasowej z cukrem, magnezu i czarnego prochu.

Kształcący się na politechnice studenci z Kamerunu i Tanzanii pokazali wspaniałą grę na bębnach, a ich koledzy z Kraju Basków zagrali melodyjnie na… grubych drewnianych deskach.

Pokazy były jedną z atrakcji weekendu z politechniką z okazji 65-lecia uczelni. Budowano też konstrukcje z 10 tys. tekturowych wieloboków i domy marzeń z klocków lego. Można było spróbować zmienić koła w aucie szybciej niż studenci mechaniki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

4c02b98fe3329_k1