Meetupy pomagają wypełnić lukę na rynku pracy. Ich organizatorzy oferują solidną dawkę praktycznej wiedzy przekazaną w przystępny sposób oraz tak ważny w dzisiejszym świecie networking. A ponieważ sama branża dynamicznie się zmienia, zmieniają się i spotkania. Jakie trendy w rozwoju meetupów przepowiadają specjaliści?
IT wciąż się rozwija. Technologie, które kilka lat temu wchodziły na rynek – teraz są przestarzałe. Dobrym przykładem może być popularny kiedyś Adobe Flash Player. W 2010 roku Apple przestała wspierać tę technologię na iPhone, a deweloperzy oprogramowania, którzy się w niej specjalizowali, musieli się przebranżowić i nauczyć innych technologii frontendowych, jak chociażby JavaScript.
Za najnowszymi trendami starają się nadążyć meetupy. Ich organizatorom zależy, by dostarczyć uczestnikom aktualną wiedzę i potrzebne na rynku umiejętności. Nie bez znaczenia jest też możliwość nawiązania szerokiej sieci kontaktów. Właśnie na networkingu skupiają się krakowskie spotkania Open Coffee. Ich popularność mogą tłumaczyć wyniki raportu „Polskie startupy 2016”. Jak wynika z przedstawionych w dokumencie danych, w ubiegłym roku w naszym kraju zarejestrowanych było blisko 3 tysiące start-upów. Wiele z nich to małe, jedno- lub dwuosobowe firmy, które cały czas szukają wsparcia finansowego. Właśnie dlatego teraz i przez kilka najbliższych lat potrzebne będą platformy, które umożliwią spotkania młodych ambitnych osób i inwestorów. – Networking pomaga rozwijać się młodym przedsiębiorcom – mówi Ewa Kucharska z Cluster Cowork. – Uczestnicy Open Coffee wydają się być bardzo zmotywowani, niektórzy dojeżdżają na godzinę 8.00 nawet spod Krakowa. Jest to jednak opłacalne. Łatwo tu spotkać partnerów do start-upów czy inwestorów. Mamy w CV przykład success story Ani i Sebastiana, którzy regularnie przychodzili m.in. na Open Coffee a potem założyli wspólnie start-up “Who is Hiring”.
Meetnighty, czyli nocne spotkania z IT, to kolejny przykład rozwoju i metamorfozy, jaką przechodzą meetupy. To duże imprezy, które zaczynają się późnym popołudniem i rzadko kiedy kończą przed północą. Wydarzenia organizowane były już w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. W programie, oprócz wykładów, często przewidziane są hackatony, a nawet wirtualne turnieje piłki nożnej. Jak przyznaje Wojciech Nowaczyk, współorganizator, impreza łączy w sobie wiele elementów. – Konferencje IT najczęściej odbywają się rano, meetupy – wieczorem. My łączymy najlepsze elementy obu wydarzeń i zapraszamy na nocne, weekendowe spotkania z IT. Ponieważ coraz więcej przychodzi osób, które dopiero zaczynają przygodę z IT, przygotowujemy zajęcia na różnym poziomie. Wśród nich były już warsztaty m.in. z code review czy z pisania programistycznego CV.
W organizację meetupów coraz częściej angażują się firmy IT, wśród nich intive, Droids on Roids lub Monterail. Jedne udostępniają za darmo swoje biura, inne pomagają w promocji i organizacji spotkań. – Część firm chętnie wspiera i promuje meetupy. Zależy im, by spotkanie, które odbywa się pod ich marką, było merytoryczne i jak najlepiej dostosowane do potrzeb odbiorców. Chodzi o przekazanie konkretnej wiedzy „z życia codziennego”, czyli opowiedzenie o tym co było sukcesem, a co wymagało poprawy – mówi Katarzyna Sobótka, Employer Branding Manager w intive. – Po prelekcjach zwykle jest przewidziany czas na networking, czyli zapoznanie się z uczestnikami. To też dobry moment, by wymienić opinie po spotkaniu i zadać dodatkowe pytania prelegentom.
Firmy oferują swój know-how i zachęcają najlepszych pracowników, by wystąpili z prelekcją – tak jest w przypadku meet.mobile, grupy poświęconej wymianie wiedzy dotyczącej trendów na rynku mobilnym, wspieranej między innymi przez firmę intive.
– Ostatni z meetupów dotyczył zagadnień związanych z językiem Swift, Xamarinem oraz platformą Android Things i rozwiązaniami Internet of Things (IoT) – tłumaczy Michał Szczepanik z intive, założyciel i organizator meet.mobile. – Na spotkaniach kładziemy nacisk na praktyczną wiedzę dotyczącą rozwiązań mobilnych – dziś używa ich prawie każda firma. Rynek ten rozwija się niezwykle dynamicznie. Praktycznie co pół roku wprowadzane jest nowe rozwiązanie, np. uaktualniona wersja języka, systemu operacyjnego, bądź wsparcie nowego typu urządzeń. Na spotkaniach dbamy o dobór prelegentów – są to zwykle osoby na co dzień śledzące i wykorzystujące w swojej pracy najnowsze rozwiązania.
Michał Szczepanik podkreśla też, że przy tak szybko rozwijającym się rynku IT, meetupy nie stracą na popularności i będą przyciągać miłośników nowych technologii. – Dla uczestników i prelegentów to szansa na wymianę doświadczeń, dzielenie się swoją pasją, a dla firm to dobra okazja do budowania wizerunku i motywowania pracowników – dodaje.
O intive:
W intive, każdego dnia ponad 1200 wysoko wykwalifikowanych specjalistów pomaga klientom na całym świecie – dzięki naszemu doświadczeniu, nawet najśmielsze pomysły stają się technologiczną rzeczywistością. Opierając się na zwinnym podejściu do projektów, tworzymy w pełni satysfakcjonujące rozwiązania napędzające cyfrową transformację biznesu. Przy każdym realizowanym projekcie staramy się dostarczać najwyższą jakość usług i pełne wsparcie przez cały cykl projektowy – od fazy koncepcyjnej, aż po stałą współpracę utrzymania.
Główna siedziba firmy mieści się w Monachium, wspierana jest przez 11 oddziałów developerskich w Polsce i Niemczech, jak również lokalne biura sprzedaży m.in. w USA, UK i Francji. intive od lat cieszy się zaufaniem największych graczy na rynku, m.in. Audi, BMW, Credit Suisse, Deloitte, ING, Microsoft, Orange, Viacom, Volkswagen czy Zalando.
Źródło: Materiał prasowy Publicon Sp z o.o.