Politechnikę Łódzką zwiedzimy za pomocą myszki

Wirtualny przewodnik po kampusie Politechniki Łódzkiej, nad którym pracuje Aleksandra Kościelniak, to będzie jedyna okazja obejrzenia kawałka naszego miasta w trójwymiarze.
– Zainspirowałam się portalem Google Earth, przy którym spędzałam coraz więcej czasu, zwiedzając europejskie miasta. Lubię wyzwania i pomyślałam: dlaczego nie Łódź? No i zaczęłam od naszego kampusu – opowiada Kościelniak.
Przez lata zwiedzaliśmy miasto najwyżej jadąc palcem po mapie. Teraz niesamowitą karierę robi Google Earth. Półtora roku temu na wirtualnej mapie pojawiła się Łódź, a niektóre miasta, np. Nowy Jork, Paryż czy Pragę, można już obejrzeć w 3D. Polska na razie jest płaska, ale Aleksandra Kościel-niak, studentka Politechniki Łódzkiej, postanowiła to zmienić. Zaczęła od projektu kampusu, na zaliczenie egzaminu magisterskiego po pięciu latach nauki. Program napisała pięć miesięcy temu. W maju zrobiła prawie dwa tysiące zdjęć panoramicznych, a teraz pracuje nad oprawą graficzną.
– To niełatwe. Każdy element drogi musi tworzyć spójną całość. Moja aplikacja posiada strzałki z kierunkiem zwiedzania i opisy budynków, dzięki którym można się dowiedzieć, kiedy powstały kolejne wydziały albo co się w środku znajduje. Takie aplikacje dodałam od siebie, ponieważ Google Earth tego nie posiada. Mapy stworzyłam na podstawie zdjęć satelitarnych, dostępnych w internecie – opowiada Ola.
Projekt ma mieć postać pełnego przewodnika po kampusie. – Jeszcze nie wiem, czy poprzestanę na jednym miejscu, czy będę chciała przedłużyć wirtualny spacer na ulice Łodzi, ale dalszą część potraktuję już hobbystycznie. Kampus muszę skończyć przed obroną pracy magisterskiej, żeby mieć spokojną głowę do dalszego działania – dodaje.
To nie był pierwszy program, który Ola napisała, ale właśnie on stał się jej największym wyzwaniem. Za dwa tygodnie skończy Wydział Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej na specjalizacji grafiki komputerowej i multimediów. Jej projektem już teraz zainteresowana jest uczelnia.
– Często korzystamy z osiągnięć naszych studentów. Ta praca mogłaby się stać ciekawą zakładką na naszej stronie internetowej, dzięki której zwłaszcza zagraniczni studenci mogliby zwiedzić kampus politechniki jeszcze przed przyjazdem do Łodzi – mówi Ewa Chojnacka, rzeczniczka prasowa Politechniki Łódzkiej. – Na razie czekamy, aż studentka skończy projekt i go obroni. Wtedy podejmiemy dalsze działania.
Źródło: Polska Dziennik Łódzki

4c16ff15565ac_k1