Podróże i nauczanie – UŁ wysoko w rankingu Erasmus+

Uniwersytet Łódzki zajął wysokie miejsca w najnowszym rankingu Erasmus+ sprawdzającym poziom wymiany międzynarodowej na polskich uczelniach. Po raz kolejny zajęliśmy 1. miejsce w kraju pod względem wyjazdów pracowników akademickich w celach dydaktycznych do krajów europejskich. Jedną z osób, które budują siłę UŁ w tym obszarze jest Pani Profesor Karolina Prykowska-Michalak z Instytutu Kultury Współczesnej Wydziału Filologicznego UŁ. Jak wyglądają jej wyjazdy i dlaczego według niej warto brać udział w programach wymiany? Wyjaśnia sama badaczka.

Studenci pukają w stół

Jestem teatrolożką, interesuje mnie teatr współczesny, systemy jego organizacji, relacje między polskim a niemieckim teatrem. Moja dydaktyka jest oparta na tych badaniach, a wyjazdy na Erasmusa w ramach tzw. Staff Mobility For Teaching to część mojego rocznego planu pracy. Cieszę się, że moje zajęcia na niemieckich uczelniach to od lat powtarzające się fragmenty w programach studiów tych Uczelni. Jest to dla mnie zaszczytem, że dzięki programowi Erasmus od wielu już lat mogę prowadzić zajęcia na najlepszych niemieckich uniwersytetach – Technische Universität (TU) Dreseden w Dreźnie oraz Ludwig-Maximlians Universität (LMU) w Monachium.

Oba uniwersytety znajdują się na niemieckiej liście Exzellenzuniversität, a LMU zajmuje wysokie miejsca także na wielu innych listach (w prestiżowym rankingu Academic Ranking of World Universities 2019 uplasował się na 52 miejscu). Wspominam o tym tylko dlatego, aby podkreślić, że tak naprawdę poziom oferowanej studentkom i studentom wiedzy nie różni nas od Europy Zachodniej.

Program dydaktyczny w ramach Erasmusa to bardzo dobra okazja sprawdzenia własnych sił i możliwości w zupełnie innym środowisku, także poznanie nowych zwyczajów, np. w Niemczech po zajęciach studenci pukają w stół – znaczy to, że są zadowoleni. Tego życzę Wszystkim, którzy realizują zajęcia w ramach Erasmus Staff Mobility For Teaching.

Od przyjaźni studenckiej do profesorskiej

W latach dziewięćdziesiątych sama studiowałam na LMU, dziś moje koleżanki i koledzy z roku to profesorowie Institut für Theaterwissenschaft, którzy zapraszają mnie do prowadzenia konkretnych zajęć w ramach oferowanych w danym semestrze modułów. To dzięki ich elastycznemu programowi studiów, np. w ramach kursu o analizach performansu, studentki i studenci teatrologii LMU dowiadują się ode mnie o dokonaniach Tadeusza Kantora czy Katarzyny Kozyry. To dzięki stałej współpracy, oczywiście także naukowej, znamy swoje kompetencje, nowe obszary badawcze i możemy włączać wykłady odbywające się w ramach programu Erasmus do programu studiów jako jego stałe punkty.

Na podobnej zasadzie współpracuję z TU w Dreźnie. Wyjeżdżam tam zazwyczaj jesienią. TU posiada bardzo ciekawą strukturę, silny obszar nauk humanistyczny wraz z Instytutem Slawistyki, gdzie corocznie mam zajęcia dotyczące polskiego teatru i dramatu. Nie są to studia polonistyczne, więc mówić o dramaturgii Wyspiańskiego po niemiecku albośmy to jacy tacy… bywa czasem dużym wyzwaniem.

Mam także doświadczenia prowadzenia zajęć na studiach slawistycznych we Włoszech Università degli Studi della Tuscia w Viterbo oraz w Słowenii w Koprze na Uniwersytecie Pomorskim, gdzie przez kilka lat organizowana była szkoła letnia dla studentów z partnerskich uniwersytetów. Wspomnienia i przyjaźnie pozostały do dziś profesorowie z tych uczelni chętnie przyjeżdzają w ramach wymiany Erasmus do nas.

Niedawno nawiązałam współpracę z Uniwersytetem Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, gdzie prowadziłam zajęcia w ramach studiów magisterskich Kulturmanagment (zarządzanie kulturą) – okazało się, że teatr, w tym relacje między teatrem polskim i niemieckim, bardzo interesują studentki i studentów i obecnie przygotowują na ten temat swoje prace semestralne i magisterskie.

UŁ w Erasmus+ 2017

Ranking dotyczył umowy realizowanej przez UŁ w roku akademickim 2017/2018, opublikowane statystyki odnoszące się do wyjazdów pracowników dotyczą 243 polskich uczelni wyższych.

Wspomniane 1. miejsce pod względem wyjazdów pracowników akademickich w celach dydaktycznych do krajów europejskich to 282 wyjazdów pracowników uczelni. Najczęściej wybierane kraje partnerskie to Hiszpania (40 wyjazdów), Czechy (29), Włochy (28), Portugalia (22), Bułgaria (20), Niemcy (18).

Realizując 282 wyjazdy pracowników akademickich, UŁ wyprzedził Uniwersytet Śląski (267 wyjazdów), Uniwersytet Wrocławski (250), Uniwersytet Warszawski (233) oraz Uniwersytet Jagielloński (159).

Pozostałe miejsca UŁ w rankingu Erasmus+ 2017

  • 3 miejsce w Polsce pod względem przyjazdów studentów na studia (723 osoby) i praktyki (18 osób);
  • 4 miejsce w Polsce pod względem wyjazdów dydaktycznych pracowników akademickich (282 osoby) oraz wyjazdów szkoleniowych pracowników administracyjnych (54 osoby);
  • 4 miejsce w Polsce pod względem przyjazdów pracowników akademickich (93 osoby) i administracyjnych (27 osób);
  • 6 miejsce w Polsce pod względem wyjazdów studentów na studia (310 osób) i praktyki (62 osoby);

Do tej pory zainteresowanie takimi wyjazdami nie słabło. Obecnie sytuację skomplikował koronawirus, ale gdy tylko sytuacja wróci do normy, również liczby wyjazdów pójdą w górę. Takie podróże są dobrą okazją do sprawdzenia i doskonalenia własnych kompetencji, umożliwiają nawiązanie nowych kontaktów o charakterze naukowo-dydaktycznym oraz inicjowanie współpracy z zagranicznymi uczelniami lub innymi instytucjami, która może być inspiracją do wprowadzenia zmian poprawiających dydaktyczny potencjał jednostki organizacyjnej lub uczelni.

Źródło: Uniwersytet Łódzki