PŁ. Dobrze wybrałem – Mateusz Łukasik, laborant w firmie Atlas sp. z o.o.

Studia na Politechnice Łódzkiej to dobry start w przyszłość. Wie to najlepiej Mateusz Łukasik, tegoroczny absolwent Wydziału Chemicznego Politechniki Łódzkiej, laborant w firmie Atlas Sp. z o.o., który swoją ścieżkę zawodową zaczął od razu z wysokiej półki.

Wygląda Pan na człowieka, który lubi swoją pracę…

Zdecydowanie tak! Codziennie rano zastanawiam się, co nowego przyniesie dzień, z jakim problemem projektowym przyjdzie mi się zmierzyć. Praca stała się dla mnie pasją i przyjemnością. Każdy, kto mnie zna, może to potwierdzić – zwłaszcza moja żona, która, widząc mnie rano wychodzącego z radością do pracy, zawsze się śmieje.

Pracuje Pan w firmie Atlas Sp. z o.o., która jest liderem na rynku chemii budowlanej w Polsce. Chyba niełatwo było dostać zatrudnienie w firmie o tak wysokiej pozycji rynkowej?

To prawda, miałem przyjemność trafić od razu do firmy, w której pracują profesjonaliści. Było to dla mnie duże wyróżnienie, ponieważ współpracę z firmą Atlas zacząłem jeszcze jako student. A wszystko dzięki projektowi „Chemiku! Praktykuj!” na Wydziale Chemicznym, który umożliwiał podjęcie płatnych praktyk w dużych i specjalistycznych firmach. Wysłałem swoją aplikację do firmy Atlas Sp. z o.o., a potem przeprowadzono ze mną krótką rozmowę, po której rozpocząłem praktyki. Obawiałem się, czy pogodzę pracę etatową ze studiami, ale dziś wiem, że zgłoszenie się do udziału w projekcie oraz złożenie podania akurat do tej firmy było jedną z najlepszych decyzji z moim życiu.

Praca na stanowisku laboranta w Laboratorium Badawczo – Rozwojowym w Pionie Badań i Rozwoju brzmi dość zagadkowo. Czym dokładnie się Pan zajmuje?

Najprościej rzecz ujmując, uczestniczę w procesie tworzenia nowych wyrobów, począwszy od badania surowców. Oczywiście gotowy produkt również poddawany jest dokładnym badaniom, na podstawie reprezentatywnej próbki dostarczonej z zakładu produkcyjnego. Należy dokładnie sprawdzić zarówno parametry wytrzymałościowe, jak i właściwości robocze, aby wykonawcy zadowoleni byli ze sposobu obróbki, a inwestorzy z uzyskanego efektu. Badam więc praktycznie wszystkie produkty na bazie cementu dostępne w ofercie firmy Atlas – od klejów do płytek, przez hydroizolacje po tynki zewnętrzne i wewnętrzne. Lubię też podróżować, a możliwość wizyt na różnych terenach budowy czy w zakładach produkcyjnych jest ku temu sposobnością.

Cofnijmy się trochę w czasie. Wielu uczniów już od pierwszych klas szkoły średniej wie, na jakie studia chciałoby się dostać. Pan też był taki zdecydowany?

Oj nie… Jako uczeń chciałem być informatykiem, ale w pewnym momencie zrozumiałem, że ten kierunek nie pasuje do człowieka, który nie lubi monotonii. Fascynował mnie świat, a szczególnie świat budowy. Lubiłem włączać się w mieszanie zapraw w betoniarce czy dobierać odpowiedni cement.

I postanowił Pan wybrać kierunek, który jest połączeniem pracy w laboratorium z placem budowy…Ha, ha, ha, można tak powiedzieć. To trochę tak, jakby wziąć produkty z placu budowy i rozłożyć na czynniki pierwsze. Podczas zajęć laboratoryjnych poznawaliśmy na przykład właściwości cementu czy materiałów bitumicznych stosowanych w drogownictwie. Ale mieliśmy także zajęcia praktyczne, uczące jak samodzielnie zamontować płytę kartonowo-gipsową, zaszpachlować łączenia pomiędzy nimi, stworzyć swoją pierwszą mieszankę betonową czy też dobrać odpowiednie składniki do otrzymania elastomeru o zadanych właściwościach. Można powiedzieć, że chemia budowlana to kierunek dla osób, niebojących się wyzwań, otwartych na życie i niebędących nastawionych na jeden konkretny zawód.

Na studiach zaczęły się też wyjazdy do Gdańska i Krakowa. I to na cały semestr… Czego Pan się uczył poza murami Politechniki Łódzkiej?

Tak, w ramach toku studiów student musi spędzić po jednym semestrze na uczelniach partnerskich, którymi są Akademia Górniczo – Hutnicza w Krakowie oraz Politechnika Gdańska. Każda z uczelni specjalizuje się w swojej dziedzinie, a studentom pozwala to poznać specjalistów w swoim fachu. W Krakowie głównym zagadnieniem jest ceramika i wszystko, co z nią związane. Dzięki temu poznawałem tam zagadnienia związane z betonem, gipsem, ceramiką budowlaną czy szkłem. W Gdańsku zaś poznałem tajniki korozji materiałów budowlanych oraz wiele aspektów związanych z ochroną środowiska i analizą chemiczną. Te 5 lat studiów, spędzonych nie tylko na Politechnice Łódzkiej, to był niesamowity czas. Zdobywanie wiedzy, wiele nowych znajomości i mnóstwo wspomnień – tego nikt mi już nie zabierze.

Mateusz Łukasik po obronie pracy dyplomowej na Wydziale Chemicznym w 2019r..

To chyba musiał Pan mieć inaczej zorganizowany pierwszy rok studiów, aby móc potem wyjeżdżać do innych miast?

Tak, wyjazdy wpływają na studia od samego początku, choćby ze względu na fakt, że zajęcia takie jak wychowanie fizyczne czy lektorat z języka obcego dla studentów tego kierunku zaczynają się od pierwszego semestru, co stanowi wyjątek na całej Politechnice Łódzkiej. Później, na czwartym semestrze zajęcia odbywają się w grupach łączonych ze studentami z jednej z uczelni partnerskich, którzy przebywają aktualnie na Politechnice Łódzkiej. Pozwala to na wymianę doświadczeń i nauczenie się nowych sposobów nauki. Na studiach śmialiśmy się zawsze, że to taki „Erasmus”, tylko w Polsce ;) Gdy ktoś pyta, zawsze odpowiadam, że najlepiej czułem się właśnie w Łodzi na Politechnice Łódzkiej – to tutaj wszystko się zaczęło, to tutaj wkroczyłem w świat studiowania.

Przez studia szedł Pan jak burza, a w wolnych chwilach… działał Pan w Stowarzyszeniu Sieć Obserwatorów Burz.

Tak i nadal chętnie to robię! Jestem nie tyle łowcą burz, co ich obserwatorem. Gwałtowne zjawiska meteorologiczne od dziecka budziły we mnie pewien strach, ale i fascynację. Tak trafiłem na stronę z mapą, która pokazywała położenie komórek burzowych i ich trajektorię. Z czasem ten strach zaczął przeradzać się w ciekawość i jeszcze większą fascynację, co łączyło się z coraz większą wiedzą w tym obszarze. Przez kilka lat razem z grupą pasjonatów, a od 2018 roku już oficjalnie jako Stowarzyszenie Sieć Obserwatorów Burz tworzymy portal www.obserwatorzy.info dotyczący zjawisk burzowych, pozwalający sprawdzić obecną sytuację oraz poszerzyć wiedzę kierunkową. Posiadamy aplikację o nazwie Monitor Burz. Osobiście, jako jeden z członków-założycieli Stowarzyszenia, jestem w nim synoptykiem i obserwatorem. Odpowiadam także za prowadzenie relacji w czasie rzeczywistym oraz prowadzenie serwisów społecznościowych. A gdy tylko czas pozwala i są ku temu warunki – wyruszam w teren, by obserwować gwałtowne zjawiska.

Rozmawiała dr Aleksandra Pawlik

Zdjęcia: Firma Atlas Sp z.o.o., prywatne archiwum p. Mateusza Łukasika

Źródło: www.rekrutacja.p.lodz.pl

 

 

Atlas to grupa kapitałowa zrzeszająca producentów materiałów chemii budowlanej oraz wytwórców surowców. Grupa jest liderem rynku. W ofercie kilkuset produktów, w tym złożonych systemów technologicznych, są wyroby oparte na cemencie, gipsie naturalnym i syntetycznym, na surowcach bitumicznych oraz epoksydowych.

Poznaj nasz kampus