W okolicach Wielunia (woj. łódzkie) zespół badaczy związanych z Wydziałem Filozoficzno-Historycznym UŁ odkrył starożytne pochówki, które datować można na młodszą epokę brązu oraz wczesną epokę żelaza. Jest to efekt badań zespołu złożonego ze studentów archeologii Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego oraz wolontariuszy – absolwentów wydziału. pracujących pod kierownictwem prof. Radosława Janiaka. Archeologom udało się odkryć i wydobyć dobrze zachowane popielnice, o co niełatwo w terenie eksploatowanym przy użyciu nowożytnych technik uprawy rolnej.
Zakończył się kolejny, trzeci już sezon prac wykopaliskowych na cmentarzysku ludności kultury łużyckiej w Dąbrowie pod Wieluniem, kierowanych przed dr hab. Radosława Janiaka, prof. UŁ. Śmiało można stwierdzić, żeokazał się niezwykle owocny.
O badaniach
W trakcie badań odkryto 7 pochówków ciałopalnych oraz jeden depozyt naczyń. Wstępne wyniki badań pozwalają na potwierdzenie kilku etapów użytkowania tej nekropoli. Najstarszą fazę wyznaczają cztery pochówki, popielnicowe oraz jamowe, które datować można na młodszą epokę brązu (ok. 1100-900 p.n.e.). Z tą fazą łączyć należy wspomniany wcześniej niegrobowy depozyt naczyń. Ponownie nekropolia została wykorzystana we wczesnej epoce żelaza (ok. 800-400 p.n.e.), o czym świadczą trzy kolejne groby. Także w obrębie tej fazy funkcjonowania nekropoli można sugerować wyodrębnienie pochówków starszych i młodszych. Ta grupa grobów została bogato wyposażona w przedmioty zarówno brązowe, jak i żelazne, niestety trudne do bliższej identyfikacji.
Praktyki pogrzebowe kultury łużyckiej
Obrządek pogrzebowy stosowany przez ludność kultury łużyckiej nakazywał bowiem palenie darów grobowych wraz ze zmarłym na stosie pogrzebowym. Choć ogólnie stanowisko zostało bardzo silnie zniszczone, głównie nowożytnymi technikami uprawy gruntów rolnych, w kilku przypadkach udało się odkryć w miarę dobrze zachowane popielnice. Zostały one wstępnie zabezpieczone, by ich zawartość została wyeksplorowana już w bazie. Chodziło o odpowiednie wydobycie zalegających w urnach przepalonych kości ludzkich, by w przyszłości antropolog mógł ocenić sposób złożenia w nich szczątków zmarłego. W przypadku jednej z popielnic, datowanej na wczesną epokę żelaza, wśród przepalonych kości ludzkich odkryto, co stanowiło swego rodzaju wyjątek, dobrze zachowaną żelazną szpilę z łabędzią szyjką, fragment zakończenia naszyjnika z brązu oraz skręt z drutu brązowego.
Należy podkreślić, iż cały zespół, niezwykle sprawny terenowo, wykazał się ogromnym zaangażowaniem w badania. Przebiegały one w prawdziwie koleżeńskiej atmosferze. Miało to bez wątpienia przełożenie na zakres oraz wyniki badań terenowych. Gościliśmy także na antenie Radia Ziemi Wieluńskiej, gdzie mieliśmy okazję opowiedzieć nieco o samej pracy archeologa, ale również podzielić się wstępnymi wynikami tegorocznych wykopalisk.
– mówi prof. Radosław Janiak
Źródło: Uniwersytet Łódzki