Najbardziej obleganie kierunki na Uniwersytecie Łódzkim to…

Półtora tysiąca kandydatów chce studiować prawo na Uniwersytecie Łódzkim. Tysiąc psychologię. W ostatni dzień naboru przedstawiamy listę 40 najpopularniejszych kierunków UŁ, na które zapisało się najwięcej chętnych. Najtrudniej dostać się na dziennikarstwo, gdzie na miejsce przypada 10 kandydatów.
Środa to ostatni dzień głównego etapu zapisów na Uniwersytet Łódzki. Przyjęliśmy, że większość potencjalnych kandydatów wybrała już kierunek i w związku z tym statystyki z wtorku odpowiadają ich preferencjom.
UŁ przygotował dla maturzystów ponad 9 tys. miejsc. Do wtorku system rekrutacji odnotował prawie 19 tys. zapisów (na studia stacjonarne pierwszego stopnia i jednolite magisterskie), ale trzeba pamiętać, że absolwenci szkół mogą zdawać na więcej niż jeden kierunek.
Uczelnia dotychczasowych statystyk nie komentuje i czeka aż jej pracownicy opracują dane po podsumowaniu opłat za rekrutację.
W naszym raporcie pierwsza czwórka kierunków z największą liczbą kandydatów jest identyczna jak w lipcu 2012 r. (wtedy też zajrzeliśmy w statystyki UŁ na dzień przed zamknięciem zapisów). Na liderujące prawo jest o ok. 100 kandydatów mniej niż przed rokiem w identycznym momencie naboru, podobnie jak w przypadku psychologii. Spadki wynikają z niżu demograficznego. Po maturze 2013 szkoły w woj. łódzkim „wypuściły” o tysiąc absolwentów mniej niż w 2012 r.
Piąta filologia angielska zamieniła się miejscami z szóstym dziennikarstwem. To wcale nie oznacza, że droga do tych studiów jest łatwiejsza, bo właśnie dziennikarstwo ma największą liczbę kandydatów na miejsce – aż 10,3. Ci, którzy znaleźli w ofercie UŁ kolejne dziennikarstwo – „międzynarodowe z jęz. angielskim” – nie mogą odetchnąć z ulgą. Konkurencja jest identyczna. Ratunek to znajomość francuskiego lub niemieckiego: dziennikarstwa łączone z tymi językami zgromadziły ponad 2 kandydatów na miejsce.
UŁ mocno promował lingwistykę dla biznesu – nowy kierunek współtworzony przez Wydział Filologiczny i Wydział Zarządzania, a wspierany przez siedziby firm Infosys BPO Poland oraz Globalne Centrum Biznesowe Hewlett-Packard, które mają uczestniczyć w procesie nauczania. Pomysł przekonał prawie 300 maturzystów i jest w naszym zestawieniu jednym z najpopularniejszych kierunków.
Te studia będą miały sens, jeśli praktycy zostaną dopuszczeni do procesu kształcenia – mówi Dominika Staniewicz, minister ds. rynku pracy w Gospodarczym Gabinecie Cieni, stworzonym przez Business Centre Club. Dziwi ją oblężenie psychologii. – W tym kierunku coraz popularniejsze robią się specjalizacje związane z psychologią zarządzania czy biznesu. Jednak proszę pokazać mi firmę, która będzie chciała skorzystać z usług 25-letniego psychologa biznesu.
Politechnika Łódzka kończy zapisy 12 lipca, a Uniwersytet Medyczny w zależności od kierunku.
Źródło: Dziennik Łódzki