Od nowego roku akademickiego Politechnika Łódzka poszerza swoją ofertę o nowy kierunek – gospodarkę przestrzenną.
Decyzja o tym zapadła w środę na posiedzeniu Senatu PŁ. Na przyszłych studentów czeka 90 miejsc. Po otrzymaniu dyplomu inżyniera będzie możliwość kontynuowania studiów magisterskich.
Przyszli studenci tego kierunku będą uczyć się między innymi o projektowaniu, rewitalizacji i zrównoważonym rozwoju terenów miejskich.
Prof. Krzysztof Jóźwik, prorektor do spraw kształcenia PŁ: – Za program odpowiadać będzie pierwsze na PŁ międzywydziałowe kolegium. Wykładać będą pracownicy naukowi dwóch Wydziałów: Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska oraz Organizacji i Zarządzania.
Co ciekawe, studiowanie gospodarki przestrzennej od kilkunastu lat umożliwia Uniwersytet Łódzki. W zeszłym roku był to najbardziej oblegany kierunkiem.
– Na jedno miejsce przypadało ponad trzynastu kandydatów – mówi prof. Tadeusz Marszał, dziekan Wydziału Nauk Geograficznych – jej ogromna popularność wynika z interdyscyplinarnego charakteru studiów. Wykładamy ekonomię, geografię, urbanistykę.
Czym zatem będą się różnić studia na Politechnice? prof. Dariusz Gawin, dziekan wydziału budownictwa:
– Będziemy kładli nacisk na umiejętności inżynierskie, takie jak opracowywanie planów zagospodarowania przestrzennego, czy planowanie infrastruktury technicznej. Mamy sygnały, że na rynku brakuje absolwentów o takiej specjalizacji. A czeka na nich praca w pracowniach architektonicznych, urzędach gmin i miast czy w firmach doradzających przy inwestycjach w nieruchomości.
Przy rekrutacji, której pierwsza tura rozpocznie się w maju, będą brane pod uwagę wyniki maturalne z języka obcego, matematyki i do wyboru, fizyki lub chemii.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź