Manta instaluje się w Łodzi. Będą łódzkie żarówki LED

Na łódzkim Olechowie powstają już pierwsze polskie telewizory 3D firmy Manta. Producent zapowiada kolejne inwestycje. Przy oświetleniu LED pracę znajdzie kolejnych 100 osób.
Kiedy w sierpniu ubiegłego roku usłyszeliśmy, że Manta będzie w Łodzi montowała pierwsze polskie telewizory 3D, wielu nie traktowało tej informacji poważnie. Tymczasem okazało się, że polska firma nie tylko nieźle sobie poczyna, lecz także wiąże z miastem dalsze plany. – Współpracę z Łodzią oceniam bardzo dobrze. W skali od 1 do 10 daję Łodzi dziesiątkę. Dotyczy to zarówno naszego partnera biznesowego, jak i Politechniki Łódzkiej i władz miasta. Łódź ma gigantyczny potencjał – ocenia Bogdan Wiciński, prezes Manta Multimedia.
„Gazeta” dowiedziała się, że Manta otworzy linię produkcyjną oświetlenia LED. Pracę przy niej znajdzie około 100 osób.
– To bardzo dobra wiadomość. Mamy nadzieję, że jest to początek jeszcze szerszej współpracy. Wygląda na to, że Manta dobrze się czuje w Łodzi i chce kompleksowo zainstalować się w mieście – mówi Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi. Miasto zaproponowało inwestorowi objęcie przedsięwzięcia strefą ekonomiczną. Trwają również rozmowy z Łódzkim Regionalnym Parkiem Naukowo-Technologicznym. – Liczymy, że do współpracy włączeni zostaną też łódzcy inżynierowie – mówi Cieślak.
Prezes firmy zapewnia, że nie chodzi mu jedynie o montowanie w Łodzi sprzętu elektronicznego. Bardzo wysoko ocenia łódzkich naukowców i inżynierów. Manta zdecydowaną większość z 400 produktów wytwarza w Chinach. Prezes chce zmienić te proporcje. Uważa, że konkurować musi nie tylko ceną, lecz także jakością. A gdy się produkuje w Chinach, jest to trudne. – Na 10 tysięcy wyprodukowanych do tej pory w Łodzi telewizorów jeszcze nie mieliśmy żadnej reklamacji. Gdyby powstawały w Chinach, na pewno byłoby inaczej – zapewnia Wiciński.
Firma w ubiegłym roku zanotowała 54 mln zł przychodu przy zysku na poziomie 5 mln zł. Nie licząc pracowników produkcyjnych, zatrudnia zaledwie 25 osób. Zdaniem Wicińskiego dzięki temu jest w stanie oferować produkty w atrakcyjnych cenach. Jako przykład podaje właśnie łódzki telewizor. – W sieci Carrefour nasz 32-calowy telewizor 3D sprzedawany był za 999 zł. Uważam, że to atrakcyjna oferta – ocenia prezes.
Manta powstała w 1998 roku. Wiciński miał wtedy 23 lata. Pierwszym sprzedawanym produktem były akcesoria do konsoli PlayStation, dzięki którym uzyskiwało się nieśmiertelność w grach. Obecnie firma produkuje nie tylko multimedia, z których jest najbardziej znana. W jej ofercie można znaleźć również klimatyzatory, kuchenki mikrofalowe, a nawet lodówki, pralki i zamrażarki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź