Łódzka projektantka Agata Wojtkiewicz nagrodzona

Łódzka projektantka zwyciężyła w konkursie Young Creative Entrepreneur – Design and Fashion Award 2011. W nagrodę we wrześniu pojedzie na tydzień do Wielkiej Brytanii.
Konkurs organizują od 2005 roku British Council i ambasada brytyjska. Ma wspierać rozwój designerów i projektantów mody. W wyjazdach studyjnych wzięło już udział 80 młodych przedsiębiorców z ponad 40 krajów. – Musiałam złożyć aplikację i pochwalić się wszystkimi dokonaniami. Ważny dla organizatorów był zwłaszcza komunikat, co zamierzam robić w przyszłości i jak chcę wykorzystać nagrodę – mówi Wojtkiewicz. – Napisałam między innymi o Fashion Commission, bo najgorzej działać w pojedynkę. Gdyby polscy projektanci zjednoczyli siły, byłoby im o wiele łatwiej zaistnieć za granicą.
Nagroda to wrześniowy wyjazd do Londynu. Wojtkiewicz: – Program zostanie ogłoszony, gdy we wszystkich krajach, w których organizowany jest konkurs, wyłonieni zostaną finaliści. Na pewno w planach są spotkania z brytyjskimi przedsiębiorcami. Każdy projektant będzie miał możliwość zainteresowania sobą potencjalnych inwestorów. To świetna okazja, żeby dotrzeć do osób niedostępnych z ulicy.
Wojtkiewicz zamierza przyjrzeć się w Londynie działalności British Fashion Council – organizacji wspierającej młodych projektantów, przyznającej własną nagrodę British Fashion Awards i organizującej London Fashion Week. – Na szczęście polscy kreatorzy mody powoli zaczynają się zrzeszać. Niedawno był pokaz w Berlinie, na którym zaprezentowało się wspólnie kilku polskich projektantów. A 11 września Natalia Jaroszewska, Maldoror i ja weźmiemy udział w Vienna Fashion Week. Organizatorzy tego tygodnia mody byli na Fashion Week Fashion Philosophy Poland i nas zaprosili. To pokazuje, że łódzka impreza ma coraz większe przełożenie na nowe biznesowe znajomości – dodaje Wojtkiewicz.
Projektantka pracuje już nad nową kolekcją na wiosnę/lato 2012. To właśnie ją zaprezentuje na Vienna Fashion Week. – Szczegółów nie zdradzę, ale w trendach jest sporo nowości. Wchodzą nowe długości spodni: 3/4 i rozszerzane, czyli fason bardzo trudny. Sporo jest prostych sukienek, taką formę mają też trencze. Jak zawsze pojawiają się też motywy marynistyczne. I rozwiązania geometryczne: sukienek się już nie drapuje, tylko ozdabia cięciami i umiejętnym połączeniem materiałów – mówi.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Agata Wojtkiewicz