Łodzianie będą rozliczać wydobywcę diamentów

Finanse koncernu Rio Tinto, australijskiego giganta branży wydobywczej, będą rozliczane przez specjalistów z łódzkiego centrum Infosys BPO.
Rio Tinto to jeden z największych producentów diamentów na świecie, w ubiegłym roku pozyskał ich aż 20 mln karatów. Wydobywa też węgiel kamienny, żelazo, miedź, uran i złoto. Spółka jest notowana na giełdach w Londynie i Sydney.
Kontrakt podpisany między Infosys BPO a Rio Tinto ma wartość 50 mln dolarów. Za taką kwotę przez najbliższych pięć lat polscy specjaliści obsługiwać będą zakupy, finanse i księgowość dla oddziałów Rio Tinto na całym świecie. Przejecie zadań z centrali spółki w Brisbane w Australii już się rozpoczęło, a kolejnym krokiem będzie przejęcie funkcji oddziałów w Europie i Ameryce Północnej. – Już w styczniu łódzkie centrum zacznie obsługiwać finanse oddziałów spółki we Francji, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych – mówi Krystian Bestry, dyrektor zarządzający Infosys BPO Poland.
Podpisanie kontraktu poprzedził przetarg. – Udało się go wygrać również dzięki kilku wizytom przedstawicieli klienta w naszym łódzkim centrum – mówi dyrektor Betry. – Dla nas ten kontrakt oznacza dalszy rozwój. Kompleksowa obsługa międzynarodowych gigantów staje się naszą specjalnością. Z myślą o nich stworzyliśmy w Łodzi tzw. centrum doskonałości finansów.
Ono zbiera doświadczenia, opisuje i wprowadza najlepsze praktyki, szkoli łódzkich pracowników z finansów i księgowości.
Pracę przy projekcie znajdzie około 100 specjalistów. Infosys zaczął już rekrutację. Głównym wymaganiem jest jednoczesna biegła znajomość angielskiego i francuskiego, bo w tych językach świadczone będą usługi.
Infosys BPO Poland pracuje dla klientów z 24 krajów Europy. Specjalizuje się w finansach i księgowości, prowadzeniu audytu, usprawnieniach biznesowych, analizach oraz zakupach. Zlecenia prowadzone są w dziewięciu językach.
Łódzkie centrum zatrudnia ponad 900 specjalistów, z których 70 proc. ma wyższe wykształcenie.
Infosys BPO Poland wszedł do Łodzi w październiku 2007 roku. Kupił działające już centrum księgowe od Philipsa, a Holendrzy zostali największym klientem firmy z Indii. Specjalizująca się w BPO spółka nie poprzestała jednak na rozliczeniach dla Philipsa. Do Łodzi udało jej się sprowadzić także księgowość znanych marek z branży motoryzacyjnej i kosmetycznej. Od czasu przejęcia centrum zatrudnienie wzrosło o około 50 proc.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

z7336779x