Brytyjski Rule Financial bardzo wysoko ocenił pracę łódzkich programistów. Na tyle wysoko, że… kupił całą firmę. Dla Łodzi oznacza to 170 nowych miejsc pracy.
Trwa dobry czas dla informatyków. Przed rokiem wprowadziła się do Łodzi firma Peer2Peer. Na początku zatrudniała kilka osób, dziś rozrosła się do ponad 30. Ale duża rekrutacja dopiero się zacznie.
Spółka zajmowała się tworzeniem oprogramowania dla banków. Łódzki oddział pracował głównie dla Brytyjczyków. – Jeden z klientów chciał zamówić u nas oprogramowanie. By jednak potwierdzić, że proponowane rozwiązania są wysokiej jakości, skonsultowali się z cenionym na Wyspach doradcą Rule Financial. Ten bardzo dobrze ocenił pracę łódzkich programistów i sam postanowił przyjrzeć się łódzkiej spółce. A ponieważ planował rozwój na nowych rynkach, postanowił kupić łódzki oddział.
Rozmowy zaczęły się pół roku temu. Decyzję poprzedziło kilka spotkań oraz kolejne oceny łodzian. Wypadły dobrze. – Właśnie podpisaliśmy umowę. Zostaliśmy wchłonięci do Rule Financial, które kupiło naszą firmę za 1,1 miliona funtów – opowiada Piotr Orłowski, dyrektor personalny łódzkiego oddziału.
Rule Financial to brytyjska firma, która znajduje się na liście Microsoftu stu najdynamiczniej rozwijających się spółek nowych technologii w Wielkiej Brytanii. Pracuje w niej 250 osób, ma oddziały w Barcelonie i Nowym Jorku. Łódzki będzie trzecim.
Co taka umowa oznacza dla naszego miasta? – Po pierwsze dużą rekrutację. Plany są takie, że do końca 2010 roku w nowej spółce – już o nazwie Rule Financial – pracować będzie 200 osób. To oznacza 170 nowych etatów. Będziemy poszukiwali programistów najwyższej klasy – mówi Orłowski.
Kandydaci mogą liczyć na szkolenia, także za granicą. – Pracować będą głównie w Łodzi, ale jeśli będą chcieli wyjechać na kilka miesięcy do Londynu czy Nowego Jorku, będzie to możliwe – dodaje Bartłomiej Papierski, dyrektor łódzkiego oddziału.
Zarobki na które mogą liczyć, będą – jak mówią szefowie – podobne do „łódzkich w branży”. Programista bez doświadczenia zaczyna od ok. 3 tys. brutto, a po trzech latach, mając za sobą pierwsze projekty, może liczyć na ok. 5,5 tys. zł brutto. Kierownicy projektów dostają do 10 tys. zł.
Wraz z nową nazwą, do Łodzi przyszli nowi klienci, dla których wcześniej projekty wykonywał brytyjski Rule Financial. Łodzianie będą tworzyć oprogramowanie dla największych banków inwestycyjnych, znanych z finansowych centrów świata, takich jak Londyn czy Nowy Jork.
Firma myśli też o zmianie lokalizacji. Na razie wynajmuje biura w odnowionej kamienicy przy ul. Piramowicza 11/13. Tu pomieści góra 80 osób. – Rozważamy też budowę całkiem nowego budynku – mówi Bartłomiej Papierski.
Latem spółka planuje zaprosić łódzkich studentów na wakacyjne praktyki. Pokaże się też na przyszłotygodniowych targach pracy, już pod marką Rule Financial.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź