Inwestycje: więcej pracy dla łódzkich programistów

Kolejna firma z branży BPO inwestuje w Łodzi. Zatrudni 50 specjalistów, ale to dopiero początek.
Tate & Lyle, globalny dostawca półproduktów spożywczych, otworzy w Łodzi „centrum usług wspólnych o zasięgu globalnym”. To kolejna firma z branży BPO, która zdecydowała się zainwestować w mieście. Na początek nowy inwestor zatrudni 50 osób. – To są te miejsca pracy, na których nam najbardziej zależy. Gdzie konieczna jest nie tylko sprawność dłoni, ale przede wszystkim sprawność umysłu – mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Firma już wynajęła na siedem lat ponad 2,5 tys. mkw. w biurowcu przy ul. Sterlinga. Z czasem zatrudnienie ma wzrosnąć nawet do kilkuset osób. Będą one obsługiwały firmy z całego świata, dlatego o pracę mogą starać się osoby znające języki obce.
O inwestora zabiegało 35 innych miast. Dlaczego wybrali właśnie Łódź? Zdecydowały nie tylko niskie koszty prowadzenia działalności. Liczyły się m.in. możliwość pozyskania pracowników i codzienne połączenie z lotnicze z Londynem. Tam mieści się centrala firmy. – Wywiązujemy się z tego, co od pewnego czasu próbujemy robić, czyli pokazujemy kolejnych inwestorów z branży BPO i IT. Ten inwestor jest niezmiernie istotny, bo zapewnia pracę dla programistów – mówił Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi.
Tate & Lyle posiada 30 zakładów produkcyjnych na całym świecie. Notowana jest na London Stock Exchange. Zatrudnia blisko 6 tys. osób i osiąga sprzedaż na poziomie 3,5 miliarda funtów.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź