Przedstawiciele branży BPO w Polsce spotkali się w Sopocie. Reprezentacja Łodzi wraca ze spotkania z wiadomością, że w Pabianicach powstanie Sharda Business Center, które ma przyciągać inwestorów z Indii
W Sopocie rozpoczęła się trzecia konferencja Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL, który zrzesza menedżerów ponad 70 działających w Polsce centrów usług dla biznesu. Spotkało się tam 200 członków zarządów firm z branży. W tym przedstawiciele łódzkich firm.
– Świadomość, że Polska jest potentatem w tym biznesie, jest większa za granicą niż w kraju – uważa Krystian Bestry, szef łódzkiego Infosysu. Słabą wiedzę na ten temat potwierdza Jerzy Buzek, europarlamentarzysta, jeden z gości specjalnych konferencji. – Mówiąc szczerze, do tej pory nie zdawałem sobie sprawy z tego, czym się zajmujecie. Ale te liczby robią na mnie wrażenie – mówił były premier.
Zdaniem Buzka sektor jest wyjątkową szansą na zbudowanie czegoś, z czego Polska będzie znana na całym świecie. – 20 lat temu mało kto miał telefon komórkowy. Ale były kraje, które postawiły na rozwój tego biznesu. Mam wrażenie, że teraz Polska jest w podobnej sytuacji. Musimy wykorzystać szansę. To może być nasza wizytówka. To cacko trzeba pielęgnować – namawiał Buzek.
Dla miast obecność centrów usług to szansa na pracę dla młodych. Dlatego zabiegają o te inwestycje. Na konferencję przyjechało kilkunastu prezydentów polskich metropolii. Liderem jest Kraków z ponad 20 tys. zatrudnionych. 14 tys. ludzi pracuje w Warszawie, 13 tys. we Wrocławiu, 8 tys. w Trójmieście i 7,7 tys. w Łodzi.
Dlaczego warto tu być? – Bo są tu najważniejsi gracze w branży. Pokazanie zainteresowania jest podstawą sukcesu w ściąganiu inwestorów – mówi wicemarszałek województwa łódzkiego Marcin Bugajski.
Zdaniem Jacka Levernesa, szefa ABSL, szansą Polski jest oferowanie coraz bardziej skomplikowanych usług. Takich, które nigdy nie będą świadczone z Indii: – Nie da się w Polsce utrzymać prostych zadań, które wymagają jedynie znajomości języka angielskiego.
Potwierdza to Marek Grodziński z centrum usługowego Capgemini. – W Polsce świadczymy usługi już w ponad 30 językach. Ostatnio klient zażądał obsługi w języku katalońskim, bo w Barcelonie nie chcą rozmawiać po hiszpańsku – wspomina menedżer.
W tzw. usługach zaawansowanych, wymagających wykształconej kadry, kierunek jest nawet odwrotny. Hindusi inwestują w Polsce. W Łodzi już ponad tysiąc osób zatrudnia firma Infosys i cały czas powiększa zatrudnienie. O nowej inwestycji poinformował hinduski przedsiębiorca Amit Lath. W Pabianicach powstanie Sharda Business Center, które będzie ściągało inwestorów BPO z Indii.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź