E-pogotowie matematyczne przed maturą

Przed feriami na dyżur zgłaszało się po kilku maturzystów, ale teraz – gdy matura coraz bliżej – nawet po kilkunastu. Najwięcej problemów sprawia stereometria i rachunek prawdopodobieństwa
Rozmowa z Grzegorzem Kusztelakiem, matematykiem PŁ
Marcin Markowski: Jest Pan wykładowcą politechniki i pracuje w… pogotowiu.
Grzegorz Kusztelak*: W e-pogotowiu matematycznym. Wspólnie z innymi wykładowcami z naszej uczelni pomagamy uczniom lepiej przygotować się do egzaminu z matematyki, która od tego roku znów jest na maturze obowiązkowa.
Jak pomagacie?
– Przez internet. Każdego tygodnia, od niedzieli do czwartku, między 17 a 22. W tej chwili z usług e-pogotowia korzysta około pięciuset uczniów z całego województwa. Każdy, kto ma problem z rozwiązaniem jakiegoś zadania albo czegoś z matematyki nie rozumie, może wejść na naszą platformę komunikacyjną i uzyskać podpowiedź czy wskazówkę.
Łatwo tłumaczyć matematykę przez internet?
– Uczeń, który się zaloguje, ma na ekranie komputera kilka okienek: transmisji wideo, w którym widzi pomagającego mu wykładowcę, okienko czatu, w którym wpisuje treść zadań, oraz wirtualną tablicę do rysowania figur czy wykresów. Do tych okienek mają też dostęp pomagający. Piszemy w nich obliczenia, rysujemy. Najlepiej, gdy uczeń ma słuchawki z mikrofonem, wtedy również się słyszymy. Uczeń dyktuje wówczas zadanie czy wskazuje problem, w rozmowie analizujemy je i wspólnymi siłami rozwiązujemy.
Kto najczęściej prosi o pomoc?
– Maturzyści, bo to oni są w głównej mierze adresatami i beneficjentami tego projektu. Teraz właściwie tylko oni, ale wiadomo: w maju matura.
Częściej dziewczyny czy chłopaki?
– Po równo.
Dobrzy uczniowie czy słabi?
– Jedni i drudzy.
Z liceów czy techników?
– Widzimy tylko imię i nazwisko ucznia. Rodzaju szkoły czy klasy w jego wizytówce nie ma.
Z jakimi problemami uczniowie zgłaszają się najczęściej?
– Dominują dwa działy: pierwszy to stereometria, czyli geometria w przestrzeni; drugim jest kombinatoryka i rachunek prawdopodobieństwa. Zadanie ze stereometrii widać na zdjęciu obok. Mamy ostrosłup i trzeba obliczyć jego pole powierzchni całkowitej. Dobra rada: uważnie czytajmy polecenie. Nawet w najprostszych zadaniach. W treści tego z rysunku oprócz niektórych wymiarów jest również informacja, że ostrosłup jest prawidłowy trójkątny. Oznacza to, że ma w podstawie trójkąt równoboczny oraz wierzchołek ostrosłupa znajduje się nad środkiem ciężkości podstawy. Innymi słowy: bryła nie jest w żadną stronę przechylona, a to determinuje rozwiązanie. Ktoś, kto nie wgryzie się w polecenie, będzie błądzić i tracić czas.
Zadania ze stereometrii i rachunku prawdopodobieństwa są trudniejsze od innych?

– Są inne. W tradycyjnych równaniach i nierównościach wystarczy umiejętność przekształceń algebraicznych. Jest instrukcja, której przestrzeganie prowadzi do celu, czyli wyniku. Trochę jak z przepisem na babkę: wziąć jajko, pół szklanki mąki, wymieszać, coś dodać, włożyć na tyle i tyle minut do piekarnika, gotowe. W stereometrii i kombinatoryce przepisu nie ma. Każde zadanie jest inne. Trzeba wykazać się pomysłowością, często wręcz intuicją. Wpaść na trop. Pogłówkować, którego z narzędzi użyć: funkcję trygonometryczną czy raczej twierdzenie Pitagorasa. Nie ma szablonu, a większość uczniów – i chyba również nauczycieli – takich zadań nie lubi. Woli upiec babkę, niż wymyślać nowe danie.

Ilu wykładowców pracuje na dyżurze?
– Czterech.
A ile uczniów się zgłasza?
– Przed feriami zgłaszało się po kilku, ale teraz – gdy matura coraz bliżej – nawet po kilkunastu. Jak to w pogotowiu: czasami spokój, a są dni, że herbaty nie ma kiedy zrobić. Pomagamy w pracach domowych, jak i w zadaniach, które uczniowie mają powtarzać, przygotowując się do klasówki czy egzaminu. Oczywiście uczniowie nic nie płacą.
By skorzystać z Waszej pomocy, wystarczy internet?
– Potrzebny jest też login i hasło. E-pogotowie wymyślił w zeszłym roku nasz kolega z uczelni dr Jacek Stańdo. Politechnika reklamowała je w szkołach, we wrześniu były zapisy. Obecnie prowadzimy już rekrutację na nowy rok szkolny. Uczniowie zainteresowani korzystaniem z e-pogotowia matematycznego powinni udać się do dyrektora swojej szkoły, który zgłasza do projektu grupę uczniów. Kontakt do sekretariatu e-pogotowia można znaleźć na stronie https://epogotowie.p.lodz.pl/
Czy jest e-pogotowie polonistyczne albo chemiczne?
– Nie słyszałem, chyba jesteśmy pionierami. Ale e-pogotowie polonistyczne by się przydało. Jeden z uczniów, któremu pomogliśmy, napisał w okienku czatu: „Dziękóję”.
* Grzegorz Kusztelak jest pracownikiem Centrum Nauczania Matematyki i Fizyki Politechniki Łódzkiej
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
z7772858x