Doktorat honoris causa UŁ dla Věry Jourovej

14 października br., w Dniu Edukacji Narodowej, odbyło się uroczyste posiedzenie Senatu UŁ. Rozpoczęło je wręczenie tytułu doktora honoris causa. Wśród dotychczas uhonorowanych tym tytułem przez UŁ są osoby reprezentujące wiele środowisk, dziedzin i obszarów, m.in. Julian Tuwim, Umberto Eco, ks. Adam Boniecki czy ks. Józef Tischner. W tym roku to wyjątkowe wyróżnienie, nadawane już od lat czterdziestych XX wieku, otrzymała Věra Jourová, czeska polityczka i prawniczka, od 2014 r. komisarz UE, a od 2019 r. wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości.

Ponad wszelką wątpliwość przyznajemy dziś tytuł doktora honoris causa osobie, która całym swoim dotychczasowym dorobkiem na to wyróżnienie sobie zasłużyła (…). Pani Vera Jurova jest przedstawicielką myśli ponadnarodowej. W obecnych czasach, gdy znów walczymy o słuszność uniwersalnych wartości, sens międzynarodowych sojuszów, istotę różnorodności narodów, taka myśl bywa krytykowana, ale pozostaje słuszna. Nie możemy, i pani Vera Jurova nigdy tego nie zrobiła, zapominać o szacunku dla demokracji. Bo niedaleko za naszą granicą niektórzy już czekają, by móc przypomnieć nam, ile demokracja jest warta. Trzeba również podkreślić, że w tych czasach samo upominanie się o powyższe wartości samo w sobie jest wartością. Pani przewodnicząca wytrzymała wiele, swojej postawy nie zmieniając.  

I na koniec, co też jest dla mnie niezwykle ważne – pochodzi pani przewodnicząca z kraju Vaclava Havla, Oty Pavla, Bohumila Hrabala i Petra Zelenki. Nasze narody pokazały, że wolność można wywalczyć stojąc razem, nie na polu bitwy, tylko dzięki poparciu ludzi mówiących jednym głosem. Dlatego myślę, że łączy nas wiele, choć ja z radością pozostaje i pozostanę w roli tego, który podziwia pani dokonania i docenia całą pani osobowość

– mówił rektor UŁ, prof. Rafał Matera, rozpoczynając uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa Věrze Jourovej.

Laudację na jej cześć wygłosił promotor doktoratu h.c. Věry Jourovej dr hab. Marcin Górski, prof. UŁ, z Wydziału Prawa i Administracji, a sam doktorat wręczył rektor UŁ prof. Rafał Matera w towarzystwie promotora oraz dziekan Wydziału Prawa i Administracji dr hab. Moniki Boguckiej-Felczak, prof. UŁ.

Szanowni Państwo, długo zastanawiałam się, czym zasłużyłam na ten wielki zaszczyt. Powiedziano mi, że jest to wyraz uznania dla mojej dotychczasowej pracy, a przede wszystkim dla moich wysiłków na rzecz zachowania i zapewnienia silnej ochrony zasady praworządności w Unii Europejskiej i jej państwach członkowskich. Bardzo doceniam to wyróżnienie i pragnę wyrazić za nie swoją szczerą wdzięczność. 

W niedawnej przeszłości żyliśmy w czasach, kiedy zasady praworządności, demokracji i praw człowieka były postrzegane jako coś trwałego, jako wartości, na których mogliśmy polegać, które dobrze funkcjonowały i były odporne na wszelkie naciski. To dość naiwne przekonanie wynikało również z braku wyobraźni. Nie byliśmy w stanie jasno określić, jakim presjom zasady te mogą faktycznie podlegać. Dzisiaj rozumiemy to znacznie dokładniej. Jesteśmy świadkami prób zniesienia praworządności zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz wspólnoty europejskiej. Praworządność stanowi zabezpieczenie przed koncentracją władzy i erozją systemów kontroli i równowagi. Gwarantuje równość wobec prawa. Potrzebujemy jej. Potrzebujemy jej jako obywatele i jako instytucje. Rzeczywiście, wykorzystując autorytet Komisji Europejskiej, starałem się chronić i wzmacniać zasadę praworządności. Nie byłem w tym osamotniony. Europejskie sądownictwo, środowisko akademickie, wielu polityków, ekspertów, media i społeczeństwo obywatelskie odegrały kluczową rolę w jej obronie. Wielu uważa, że nie zrobiłam wystarczająco dużo, aby chronić praworządność w Unii. Jednak moje wysiłki nie mogły i nigdy nie będą zwieńczone triumfalnym ogłoszeniem, że zadanie zostało wykonane, że praca została wykonana. Praworządność wymaga codziennej troski i nieustannych wysiłków ze strony niezliczonych osób i instytucji

– podkreślała w swym wystąpieniu Věra Jourová.

Odnosząc się do świata akademickiego, uniwersyteckiej wspólnoty i dialogu międzypokoleniowego, mówiła:

Mamy ogromny wpływ na edukację, postawy i wartości młodego pokolenia. Młodzi ludzie są naszą wielką nadzieją. Niosą ze sobą energię zmian, odwagę zadawania pytań oraz poczucie sprawiedliwości i uczciwości. Jak powiedziała kiedyś Madeleine Albright: „Musimy uczyć nasze dzieci, że odwaga i empatia są silniejsze niż cynizm i strach”. Uniwersytety powinny być miejscami, w których kultywuje się te wartości. Powinniśmy dzielić się naszym doświadczeniem z młodszym pokoleniem, ale także słuchać go i starać się zrozumieć nasz szybko zmieniający się świat, pełen nowych wyzwań, kultywując prawdziwy dialog międzypokoleniowy. Tylko w ten sposób możemy utrzymać spójność społeczeństwa w czasach kryzysu, polaryzacji i rewolucji cyfrowej, ponieważ historia wielokrotnie pokazała nam, że problemy nie zaczynają się wtedy, gdy o nich mówimy, ale wtedy, gdy przestajemy o nich mówić.

Więcej na stronie

Źródło: Uniwersytet Łódzki