Co wyrosło po Palmie – zobacz nowy budynek UŁ

Uniwersytet Łódzki ma nowe centrum informatyczo-ekonometryczne. Oficjalne otwarcie w październiku, ale Gazeta już go obejrzała.
Róg ulic Rewolucji i Kilińskiego. Kiedyś była tam Palma, czyli poradnie lekarskie dla studentów i pracowników UŁ. Półtora roku temu robotnicy wynieśli z Palmy, co tylko się dało. Wyburzyli też część ścian. Wymienili instalacje, położyli nowe tynki i podłogi. Potem – inne ekipy – wyposażały gmach we wszystko, co potrzebne do nauki. I tak powstało nowoczesne centrum, z którego będą korzystać przede wszystkim studenci socjologii i ekonomii.
W środku budynek pachnie świeżością. Na parterze szatnia, a pod samym dachem – częściowo przeszklonym – czytelnia. Meble, ściany, wykładziny w tonacji beżowo-brązowej. Wszędzie jeszcze cicho i pusto. Z wyjątkiem piwnic, gdzie panie bibliotekarki układają książki na regałach. Właściwie upychają, bo tyle ich, że wszystkie się nie mieszczą.
Między piwnicą z książkami a czytelnią są trzy kondygnacje, a na nich m.in. cztery sale seminaryjne, 23 sale ćwiczeniowe i wykładowe oraz 11 pracowni komputerowych. Jest też osiem sal do cichej nauki, dwie kafejki internetowe (39 stanowisk), 37 pokoi dla pracowników dydaktycznych i doktorantów, a nawet pokoje dla matek karmiących. – Będzie też sala wizualizacyjna na spotkania z przedsiębiorcami oraz przynajmniej jeden bufet – informuje Julita Czernecka, pełnomocnik rektora UŁ ds. promocji.
W kafejkach internetowych nie ma jeszcze komputerów, w salach wykładowych brakuje multimediów, robotnicy wciąż budują ogrodzenie i parking, ale na drzwiach czytelni wiszą już kartki: „plecaki, torby i kurtki zostawiamy w szatni”. To znak, że początek roku akademickiego tuż tuż.
Prof. Jan Gajda, dziekan Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego UŁ, jest zachwycony: – Gmach został zaprojektowany tak, by studenci mogli spędzać w nim czas również między zajęciami. Dzięki temu łatwiej im będzie identyfikować się ze swoim wydziałem i uczelnią – uważa.
– W mieście mamy około 70 budynków. Niektóre stały się symbolami Łodzi nowoczesnej, punktami rozpoznawalnymi – mówił niedawno prof. Włodzimierz Nykiel, rektor UŁ. Na ekonomii i socjologii maja nadzieję, że takim symbolem będzie również ich nowiutkie centrum.
Przebudowa budynku po Palmie pochłonęła prawie 26 mln zł, z czego 21 mln dała Unia. Oficjalne otwarcie 18 października. – Z pompą! – zapowiada prof. Gajda.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź