Chcą zrobić biznes dzięki energii otwieranych drzwi

Podłoga produkująca prąd, gdy się po niej chodzi i wytwarzanie energii podczas otwierania i zamykania drzwi, to tylko niektóre pomysły studentów Politechniki Łódzkiej na jeszcze więcej zielonej energii.
– Każdego dnia miliony drzwi otwierane są i zamykane setki razy. Gdyby odzyskać tę energię, mogłoby się zebrać całkiem sporo kilowatów – przekonuje Łukasz Michalski, student Wydziału Budownictwa PŁ. Pomysł Michalskiego zwyciężył w polskiej edycji konkursu „Energy2B”. Nagradzane są w nim pomysły na nowe sposoby pozyskiwania czystej energii, ale pod warunkiem że ideę da się zamienić na biznes. Bo tylko wtedy mają jakiekolwiek szanse na realizację w praktyce.
Student zaproponował, żeby w doskonale znanych nam automatach domykających drzwi zamontować prądnice. Każde otwarcie spowoduje pozyskanie niewielkiego ładunku elektrycznego. Michalski wygrał, bo oprócz pomysłu przedstawił biznesplan i strategię wprowadzania produktu na rynek. Przeprowadził wyliczenia i symulacje, które pokazały, że biznes może się udać.
Jury złożone z przedstawicieli uczelni, firmy Trane (sponsora nagrody głównej) i Bełchatowsko-Kleszczowskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego nie miało łatwego zadania. Studenci wykazali się dużą kreatywnością. Maciej Winiarski, który otrzymał najwięcej głosów publiczności, zaproponował, by do ogrzewania budynków wykorzystać ciepło wytwarzane przez serwery. Student zauważył, że blisko połowa energii pobieranej przez wielkie komputery zamieniana jest na ciepło. Następnie trzeba kolejnych kilowatów na klimatyzację, która utrzyma w coraz powszechniejszych serwerowniach temperaturę 21 stopni Celsjusza. Winiarski zaproponował włączenie wentylacji takich pomieszczeń do systemu ogrzewającego budynek.
Studenci proponowali też do pozyskiwania zielonej energii wykorzystywać ekrany przy autostradach i podłogę piezoelektryczną, która wytwarza prąd, gdy się po niej chodzi.
„Energy2B” to projekt realizowany na PŁ w ramach programu „Inteligentna Energia dla Europy”. Biorą w nim udział studenci z pięciu krajów Unii Europejskiej – Anglii, Portugalii, Polski, Słowenii i Bułgarii. W tym roku naszym studentom nie udało się zdobyć podium na europejskim finale „Energy2B”. – Nasze pomysły nie były gorsze od tych z Anglii czy Portugalii. Zadecydowały biznesplany, których pisanie dla studentów PŁ jeszcze nie jest oczywistością. A przecież inżynierowie też muszą umieć sprzedawać swoją wiedzę – tłumaczy Marcin Janicki, koordynator projektu „Energy2B” w Polsce.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Balbina Drochlińska studentka PŁ prezentuje swój pomysł na pozyskiwanie czystej energii