Łódzka ASP w dobie koronawirusa

To nie są wakacje. UWAGA! To nie są ćwiczenia. Powtarzam, to nie są ćwiczenia! – przemknęło mi przez myśl, kiedy słuchałam wypowiedzi premiera z początku marca. Podjęliśmy decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych – oznajmił wówczas. Już dziś wiadomo, że obostrzenia będą obowiązywały jeszcze przez najbliższych parę tygodni, jeśli nie dłużej. Epidemia nie dała jednak studentom dyspensy od nauki. I tak, moi znajomi zaliczają teorię kontynuując praktyczne korzystanie z platformy Moodle, ćwiczenia wysyłają prosto w chmury, a wykłady mogą sobie wreszcie porządnie wyzoomować. Pech chciał, że większość z nich wybrała albo nauki ścisłe, albo języki – w przypadku takich dziedzin nauka zdalna wydaje się nieco łatwiejsza do zorganizowania niż dla studentów kierunków artystycznych. No  właśnie, tak dużo mówimy o tym, jak ludzie z zawodów kreatywnych musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości COVID-19.  Co jednak z następnym pokoleniem, które dopiero zaczęło wydeptywać swoją ścieżkę kariery? Czy i jak polskie szkoły artystyczne dopasowały swój system nauczania do nowych warunków?

Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi

Nasza reakcja na apel „#ZOSTAŃWDOMU” była solidarna i konsekwentnie rozpowszechniana w obliczu zagrożenia – dowiaduję się od dr hab. Katarzyny Wróblewskiej, profesor uczelni i Prodziekan Wydziału Sztuk Projektowych.

Co jak co, ale zorganizowanie zajęć dla przyszłych rzemieślników sztuki jest nie lada wyzwaniem. Ale, jak mówi Prodziekan: przestrzeń przeznaczona na tworzenie nowych wartości artystycznych i projektowych jest absolutnie pracą indywidualną, także możliwość kreowania i nadzorowania jej zdalnie z naszych domowych pracowni jest możliwa i mamy nadzieje na zachowanie wysokiego poziomu.

Szybkie przystosowanie się do nowego, wirtualnego środowiska było możliwe dzięki błyskawicznej reakcji działu IT, który pomógł studentom i wykładowcom w przeniesieniu dalszej nauki na platformę WEBEX. Umożliwiono im również bezpłatnie korzystanie z oprogramowania AFINITY. Dr hab. Katarzyna Wróblewska zaznacza przy tym, że system nauczania online jest możliwy do wdrożenia dzięki specyficznemu modelowi uczelni. Podstawę wielu zajęć stanowi indywidualny kontakt ze studentem. Nasi wykładowcy włączyli się w omawianie prac ze studentami za pomocą maili, telefonów, FB i wszystkich możliwych mediów społecznościowych, tak żeby wszyscy czuli nasze pełne wsparcie i zaangażowanie – dodaje Prodziekan.

Zadbano też o względny spokój studentów na ostatnim roku studiów, których prace w szczególny sposób zakłócił wybuch epidemii. Jak jednak precyzuje Prodziekan: Terminy dyplomów są wstępnie zaproponowane na czerwiec, ale w obecnej sytuacji jest to temat elastycznie dostosowywany do rozporządzeń Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Co prawda, koronawirus wykluczył z gry zajęcia warsztatowe – nie oznacza to jednak, że studenci w praktyczny sposób nie wykorzystują swoich umiejętności! Wraz z całą społecznością ASP angażują się w pomaganie medykom. Współpracując z jeszcze paroma innymi polskimi akademiami sztuk pięknych, wołają wspólnym głosem: #łączymysiłyszyjemnymaski !

Za inicjatywą rozpoczęcia akcji ogólnopolskiego szycia maseczek stoi absolwentka łódzkiej Akademii, Barbara Mydlak. W Łodzi pracę koordynuje Paulina Sandrak, do ogółu starań dołączają się również pracownicy warsztatów krawieckich ASP. Ale to nie wszystko, bo, jak mówią Studenci z Pracowni 109 (prowadzonej przez prof. Sławomira Kosmykę), pomagać można dziś na wiele sposobów. A że w polskiej historii szczególnie upodobaliśmy sobie kampanie bitewne, pora ruszyć na kampanię przeciwko koronawirusowi. Stawką jest uwrażliwienie jak najszerszego grona odbiorców na heroiczny wysiłek lekarzy na całym świecie i na odpowiedzialny społecznie ruch #stayathome. Na profilu FB łódzkiej ASP możecie zobaczyć kilkadziesiąt plakatów zaprojektowanych przez studentów.

Bez wątpienia, nie jest to łatwy rok akademicki. Szkoły artystyczne miały, ba, mają przed sobą spore wyzwanie. Dla wszystkich Matrix stał się nagle najbliższą im rzeczywistością. Jak więc zaprojektujemy nowy, post-koronawirusowy świat i jaką formę mu nadamy? Czy będzie w nim miejsce na sztukę? Wszystko zależny od nowego pokolenia , które z pełnym warsztatem umiejętności chce wejść na scenę – stabilnym krokiem.

Źródło:fashionbiznes.pl