200 programistów zatrudni firma Accenture Delivery Center Łódź. W Centrum Technologicznym Rossmanna pracę właśnie zaczęło kolejnych 14.
Programiści i informatycy to jedni z najbardziej poszukiwanych pracowników w Łodzi i naszym województwie. W sierpniu 14 młodych programistów rozpoczęło pracę w Centrum Technologicznym Rossmanna.
Nowi pracownicy tego centrum zostali wybrani spośród uczestników projektu ZaprogramujSię 3.0, który był skierowany do studentów kierunków informatycznych oraz osób, które planują rozpoczęcie kariery w zawodzie programisty.
Przygotowujemy m.in, rozbudowane aplikacje mobilne na smartfony, systemy ułatwiające zakupy klientom, np. kasy mobilne, drogerię internetową w formacie 3D, firmowe strony internetowe i systemy programów lojalnościowych – wylicza Marek Kłos, szef Centrum Technologicznego Rossmanna.
W wakacje studenci pracują przez pięć dni w tygodniu, a gdy rozpocznie się rok akademicki, ich czas pracy zostanie dostosowany do zajęć. Niebawem rozpocznie się kolejna edycja programu, która wyłoni następnych pracowników centrum.
Nawet 200 programistów planuje zatrudnić firma Accenture Łódź Delivery Center, która w Łodzi działa od 2001 r. Początkowo tworzyło ją siedmiu programistów, którzy pracowali dla mBanku. Obecnie w firmie pracuje 350 specjalistów z branży IT, a Accenture każdego roku planuje zatrudniać 150 osób, a w tym roku nawet 200.
Szansę na pracę w firmie Accenture Łódź Delivery Center mają głównie absolwenci i studenci ostatnich lat. Nie znaczy to, że bez szans są doświadczone osoby oraz stażyści. Wszyscy biorą udział w szkoleniach.
Jak wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projektanci aplikacji sieciowych i multimediów, pracownicy call centrów oraz programiści aplikacji i analitycy systemów komputerowych otwierają listę najbardziej poszukiwanych pracowników.
Urzędnicy z Powiatowego Urzędu Pracy nr 1 w Łodzi informują o większej liczbie ofert pracy, jakie tam wpływają. O ile w 2014 r. było ich 21.491, to w ubiegłym roku już 28.971. W tym roku natomiast wpłynęło ich 15.641.
Pod koniec czerwca bezrobocie rejestrowane w woj. łódzkim wyniosło 9,3 proc., a w samej Łodzi 8,9 proc. W Łodzi na walkę z bezrobociem, czyli aktywizację osób bez pracy pośredniaki chcą wydać w tym roku 80,6 mln zł, o 11,5 mln zł więcej niż przed rokiem.
Ponad 8 mln zł kosztowało już w tym roku wsparcie najmłodszych bezrobotnych, czyli osób, które nie skończyły jeszcze 30 lat. Urząd dofinansowuje takiej osobie pensję i składki na ubezpieczenie społeczne.
Firma, która zatrudni młodą osobę, przez rok dostaje miesięcznie 1.800 zł dofinansowania do pensji. Od tej kwoty są także odprowadzane składki. Resztę musi pokryć pracodawca. Jeśli młoda osoba będzie zatrudniona za najniższą krajową pensję, czyli 1.850 zł brutto, to pracodawca zapłaci mu jedynie 50 zł wynagrodzenia i od tej kwoty odprowadzi składkę. Może też płacić więcej, ale wyższego dofinansowania nie dostanie. Na takie wsparcie można liczyć przez rok.
Ze staży, szkoleń, dofinansowania działalności gospodarczej korzysta co roku coraz więcej bezrobotnych. W ubiegłym roku skorzystało z nich 5.620 osób z Łodzi, a do połowy tego ponad 3 tys.
Źródło: Dziennik Łódzki