Whirlpool otwiera nową linię produkcyjną w Łodzi


W Łodzi powstanie nowa linia produkcyjna suszarek bębnowych marki Whirlpool. Inwestor sukcesywnie będzie wstrzymywał produkcję urządzeń w Amiens we Francji.

Łódź stanie się europejskim centrum produkcji suszarek bębnowych – poinformował koncern Whirlpool. W kompleksie fabrycznym przy ul. Dąbrowskiego 216 produkowane będą bowiem całkowicie nowe modele urządzenia, służącego do suszenia prania.

Inwestor zdecydował się na stopniowe wygaszanie podobnej produkcji (jednak starszych modeli) w miejscowości Amiens we Francji. Z kolej urządzenia wyprodukowane w fabryce w miejscowości Yate w Anglii trafią tylko na rynek brytyjski i irlandzki. Suszarki wyprodukowane przy ul. Dąbrowskiego, kupić można będzie w pozostałych krajach Europy, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce (region EMEA).

– Polska stanowi największą lokalizację produkcyjną Whirlpool Corporation w regionie EMEA, a rozszerzony plan przemysłowy stworzy warunki do zrównoważonego wzrostu ilości produkcji i zatrudnienia w przyszłości – mówi Zygmunt Łopalewski, rzecznik Whirlpoola. – Nasze dotychczasowe działania w Polsce i w Łodzi dowodzą, jak bardzo wierzymy w to miejsce, to coś, czego nauczyliśmy się podczas naszego długoterminowego pobytu i doświadczenia zdobytego przy pracy w tym kraju. Inwestujemy, aby tu pozostać i wierzymy, że nasz plan dalej umocni nasze szanse na długoterminowy sukces.

Suszarki zamiast lodówek

Plany koncernu oznaczają kosztowne inwestycje. Aby stworzyć nową linię produkcyjną, inwestor wyda 185 mln zł. Powstanie ona w halach znajdujących się w fabryce przy ul. Dąbrowskiego, gdzie produkowane są obecnie lodówki.

– Mówimy o projekcie związanym z zupełnie nową, zbudowaną od podstaw platformą produkcyjną, dzięki której Grupa Whirlpool mogłaby być konkurencyjna z najbardziej zaawansowanymi rozwiązaniami na rynku europejskim – mówi Zygmunt Łopalewski. – Projekt zakłada inwestycje w zakresie badań i rozwoju, innowacji i integracji platformy produktowej, udoskonalania procesów, mając na celu wzmocnienie konkurencyjności systemu przemysłowego kraju. Wszystko to miałoby być zrealizowane do końca 2018 roku.

Jeśli chodzi o rynek pracy w Łodzi, inwestor ma dobrą i złą wiadomość. Niestety – przynajmniej na razie – koncern nie przewiduje zwiększenia zatrudnienia w łódzkiej fabryce. Zygmunt Łopalewski zapewnia jednak jednocześnie, że wprowadzenie bardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń nie będzie związało się ze zwolnieniami.

– Zamierzamy utrzymać zatrudnienie i wykorzystać potencjał naszej kadry przy mającym powstać nowym projekcie – informuje rzecznik prasowy Whirlpool, który ponadto wierzy, że inwestycja przyciągnie do Łodzi kolejne wielkie firmy. – Realizacja takiego projektu z pewnością będzie dobrym sygnałem dla innych, zwłaszcza dla dostawców, którzy w Polsce lokują swoje biznesy. Branża AGD umacnia się tutaj praktycznie od 20 lat, nasze plany mogą tylko zwiększyć ten potencjał łódzkiego zagłębia AGD, które jest jednym z trzech głównych w Polsce, obok Wrocławia i Wronek.

Z Łodzi do Wrocławia

Nowa linia przy Dąbrowskiego, to nie jedyna inwestycja w Polsce amerykańskiego producenta sprzętu AGD . Wcześniej koncern stworzył w Łodzi również silny ośrodek wytwarzania kuchenek, a w Radomsku podwoił produkcję zmywarek. Firma chce wydać jednak również 15 mln euro na uruchomienie we Wrocławiu systemu wytwarzania lodówek, które wcześniej produkowano w Łodzi. W stolicy Dolnego Śląska z tego powodu pojawią się nowe miejsca pracy.

Źródło: Dziennik Łódzki