Warszawa za droga? Wskakuj do Łodzi!

Łódź, choć oddalona o ponad 100 km od stolicy, w dalszym ciągu przyciąga niskimi cenami nieruchomości. Są one na tyle kuszące, że wiele osób decyduje się kupić tam mieszkanie, jednocześnie pracując w Warszawie. Absurd? Szaleństwo? Niekoniecznie.

Łódzki sznyt

Łódź powoli odzyskuje stracony przed wiekami blask. Z lidera przemysłu włókienniczego powoli przekształca się w centrum biznesu i nowych technologii. Zmiana statusu miasta jest też zauważana za granicą. W rankingu polskich miast przyszłości 2019-2020 zorganizowanym przez Magazyn fDi, Łódź zajęła 5 miejsce w kategorii przyjazność dla biznesu. Warto w tym miejscu dodać, że miasto jest siedzibą międzynarodowych firm jak: Phillips, Fujitsu czy Nordea, a według raportu „Łódzki Rynek Nieruchomości 2018” zainteresowanie powierzchniami biurowymi ciągle wzrasta. W 2017 r. osiągnęło ono rekordowe 74 000 mkw.

Zmienia się też wygląd miasta. Jest to w dużym stopniu związane z rewitalizacją pojedynczych kamienic, jak i całych przestrzeni, które od dawna były kojarzone z Łodzią. Wpływ na te zmiany mają oczywiście różnego rodzaju programy unijne jak chociażby Mia100 Kamienic, Księży Młyn czy Nowe Centrum Łodzi. W 2019 r. przewidziano remont kolejnych 16 kamienic, których koszt wyniesie miliard złotych. Program potrwa do 2022 roku, więc odnowionych budynków będzie jeszcze więcej.

Łódź prawie jak Buenos Aires

Łódź zaczyna również zaznaczać swoja obecność na arenie międzynarodowej. Co ją łączy z Buenos Aires? Na pierwszą myśli nic. Oba miasta dzieli właściwie wszystko – inna szerokość geograficzna, klimat czy kultura. Jednak ostatnio te dwa odległe sobie miejsca w pewien sposób się do siebie zbliżyły. Pierwszą rzeczą było wspólne ubieganie się o zorganizowanie prestiżowego wydarzenia jakim, jest EXPO 2022. Niestety, choć walka była wyrównana, Łódź przegrała z Buenos Aires zaledwie 6 głosami.

Drugą łączącą oba miasta kwestią, jest organizowany co roku ranking Lonely Planet. Magazyn podróżniczy uznał Łódź za jedno z najlepszych i najkorzystniejszych miejsc do zobaczenia w 2019 roku. Łódź została doceniona przede wszystkim za modernizację poprzemysłowych obiektów w przestrzenie kulturalno-rozrywkowe i tym samym zajęła drugie miejsce w konkursie. Kto zajął pierwsze? Tak, zgadza się… Buenos Aires.
Jednak już sam fakt, uczestnictwa zarówno w walce o EXPO 2022, jak i wyróżnienie przez Lonely Planet podwyższa jej globalny statut.

Dwa razy taniej niż w stolicy

Różnice cenowe są widoczne gołym okiem, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Ceny mieszkań zależą oczywiście od lokalizacji. Im bliżej centrum, tym drożej. Za metr kwadratowy w Warszawie zapłacimy od 6 200 zł na obrzeżach miasta, np. w Wesołej, do nawet 26 000 zł w Śródmieściu. Tymczasem w Łodzi kupno 40-metrowego mieszkania wyniesie nas ok. 340 tysięcy zł, czyli o 240 000 zł mniej niż w Warszawie.

Nietrudno się dziwić, że powyższe kwoty kuszą nie tylko łodzian, ale i warszawiaków.
Reasumując, kupno mieszkania w Łodzi to spora oszczędność, dzięki której możemy pozwolić sobie na remont mieszkania lub po prostu wzięcie kredytu na 10, zamiast na 20 lat.

Czas w sam raz

Kwestia dojazdu do Warszawy też nie jest tak straszna, jak mogłoby się wydawać. Łódź jest bez wątpienia jednym z lepiej skomunikowanych miast w Polsce. W jej pobliżu znajdują się dwie autostrady, A1 i A2, a transport kolejowy w wyniku ostatnich inwestycji również ma wiele do zaoferowania. Po modernizacji czas przejazdu z Łodzi do Warszawy skrócił się, dając tym samym ogromne możliwości osobom dojeżdżającym codziennie do stolicy.

Jak to wygląda w praktyce? W zależności od tego, o której zaczynamy pracę, aby zdążyć do Centrum na 8.00, mamy do wyboru 3 pociągi – o 5.51, 6.34, 6.44 oraz o 6.21 – choć w tym przypadku będziemy w pracy „na styk” . Jeśli pracujemy od 9.00, mamy już tylko 2 pociągi – o 07.04 oraz o 07.50. Najszybszy z nich jedzie godzinę i sześć minut, jednak w większości podróż na trasie Łódź-Warszawa trwa półtorej godziny.

Dla przykładu mieszkaniec stolicy na dojazd do pracy np. z Białołęki do biznesowego „Mordoru” musi przeznaczyć godzinę i piętnaście minut, korzystając z komunikacji miejskiej.
Jeżeli wybierze przejazd własnym autem lub Uberem, powinien dojechać do pracy w 40 min, o ile nie stanie w korku.

Coraz większy popyt

Według danych przygotowanych przez RynekPierwotny.pl zainteresowanych zakupem mieszkania w Łodzi z roku na rok jest coraz więcej. Jeśli popatrzymy na dane dotyczące jedynie zapytań o łódzkie inwestycje, to okazuje się, że w porównaniu do marca 2017 roku ich liczba wzrosła o 182% (III 2018 r.) i 224% (III 2019 r.) To dobra wiadomość przede wszystkim dla deweloperów, którzy nadal powinni korzystać z trendu wzrostowego, aby sprostać popytowi.

Dzielnice z przyszłością

Łódź Widzew i Śródmieście to najbardziej optymalne dzielnice dla osób dojeżdżających do pracy w Warszawie. W ich obrębie znajduje się zarówno stacja kolejowa, jak i autostrada. Oczywiście nie są to ich jedyne zalety. Np. Widzew w wielu rankingach zajmuje pierwszą pozycję w takich kategoriach, jak bezpieczeństwo, czystość, otoczenie zielenią, czy też przyjazna, sąsiedzka atmosfera.

Popularność powyższych dzielnic potwierdza również Ranking Inwestycji 2019, przeprowadzony przez RynekPierwotny.pl. Najwyższe noty w I kwartale 2019 zdobyły inwestycje znajdujące się na Widzewie lub w jego bliskiej okolicy.
Najlepszą inwestycją okazał się Natura Park (AR Group Sp. J.), drugie miejsce zajęła wspomniana już wcześniej Impresja Park II (Maxbud Investments Sp. z o.o.), a trzecie Osiedle Augustów (Oaza Mieszkaniowa).

Oprócz podobnej lokalizacji można odnieść wrażenie, że kupujący szukają obecnie mieszkań o niskiej zabudowie (maksymalnie 3 piętra), które bardziej przypominają własny dom, niż blok. Kolejnym wspólnym elementem zainteresowań jest zielona okolica, która sprzyja różnego rodzaju aktywnościom na świeżym powietrzu.

Więcej informacji na temat rankingu i powyższych inwestycji:
https://rynekpierwotny.pl/ranking-inwestycji/lodz/ocena-q1-2019/

Źródło: Rynek Pierwotny