Szkoła Filmowa w Łodzi. Chcą powtórzyć sukces Polańskiego.

Legenda Filmówki jak magnes przyciąga do Łodzi kandydatów na reżyserów, operatorów czy aktorów. Niektórzy próbują sił na egzaminach wielokrotnie. Sprawdź, ilu ludzi w tym roku złożyło dokumenty w łódzkiej szkole filmowej.
Na wydziale reżyserii chcą studiować 134 osoby. Przyjętych zostanie siedem. Dodatkowo Filmówka przygotowała miejsca dla cudzoziemców (maksymalnie pięć). Oni za studia w PWSFTviT muszą zapłacić; roczne czesne to koszt 11 tys. euro. Studentom zagranicznym z polskimi korzeniami przysługuje 30 proc. zniżka.
O studiach na wydziale operatorskim marzy 117 kandydatów. Miejsce znajdzie się dla siedmiorga.
Szkoła zamierza wykształcić w najbliższym roku akademickim dziewięcioro nowych animatorów. Nadzieję na znalezienie się w tym gronie ma 61 osób.
Dokumenty na pierwszy rok organizacji produkcji filmowej złożyło 162 kandydatów. W szkole zostanie 25 spośród nich.
Fotografii będzie się uczyć 12 studentów. Chętnych jest 103.
Wciąż trwa rekrutacja na wydziały aktorski, montażu i scenariopisarstwa (więcej informacji na stronie filmschool.lodz.pl).
Łódzka szkoła filmowa powstała w 1948 roku. Pierwsze indeksy trafiły w ręce: Andrzeja Munka, Andrzeja Wajdy, Kazimierza Kutza, Janusza Morgensterna, Kazimierza Karabasza, Witolda Sobocińskiego. Później przy Targowej uczyli się także: Roman Polański, Jerzy Skolimowski, Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi i Sławomir Idziak.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Szkoła Filmowa (Fot.Tomasz Stańczak / AG)