Łódzkie uczelnie w ogólnopolskim rankingu Rzeczpospolitej – wciąż nie ma ich w ścisłej czołówce, ale idą do góry.
Najwyżej jest Politechnika Łódzka, która zajęła ósme miejsce. – W pierwszej dziesiątce jesteśmy łódzkim rodzynkiem, więc promujemy całą Łódź akademicką – mówi Ewa Chojnacka, rzecznik PŁ. Uniwersytet Łódzki został sklasyfikowany na 14 miejscu, a Uniwersytet Medyczny na 23.
W porównaniu z ubiegłym rokiem PŁ i UŁ awansowały o jedno oczko. UM zrobił krok w tył, ale za to wśród uczelni medycznych skoczył z miejsca dziewiątego na siódme.
– Cieszymy się, ale oczywiście pamiętamy, że tak wysoka lokata do czegoś zobowiązuje – mówi Chojnacka z PŁ, która to uczelnia marsz w górę tabeli rozpoczęła kilka lat temu od miejsca nr 13. Optymizmem wieje również z UM. – Kolejny raz najlepiej wypadliśmy pod względem warunków studiowania, wyprzedzając uczelnie nawet z pierwszej dziesiątki – cieszy się Przemysław Andrzejak, pełnomocnik rektora UM. – Bezkonkurencyjni okazali się też nasi nauczyciele, którzy mają najwięcej publikacji – dodaje.
Wśród uczelni niepublicznych w pierwszej dziesiątce Łódź również ma tylko jednego reprezentanta – Społeczną Wyższą Szkołę Przedsiębiorczości i Zarządzania.
Uczelnie oceniane sa według prestiżu, potencjału naukowego, efektywności naukowej, innowacyjności, warunków studiowania i stopnia umiędzynarodowienia studiów. Prestiż – na przykład – określają pracodawcy, profesorowie innych uczelni, olimpijczycy i pozycja w rankingach światowych. A potencjał to m.in. uprawnienia do nadawania stopni naukowych i liczba profesorów.
Ranking „Rzeczpospolitej” wygrał Uniwersytet Warszawski (drugi rok z rzędu) przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
