Nowe priorytetowe dla Łodzi kierunki studiów zostaną objęte miejskim stypendium naukowym

55dad46846f7a_p

Urząd Miasta Łodzi chce poszerzyć katalog kierunków studiów, których studenci mogą się starać o miejskie stypendium naukowe. Do listy dyscyplin priorytetowych dla miasta władze chcą dopisać m.in. inżynierię kosmiczną oraz bankowość i finanse cyfrowe. Zdecyduje o tym na środowej sesji Rada Miejska w Łodzi.

Studenci I roku studiów magisterskich i licencjackich oraz I roku studiów doktoranckich mogą ubiegać się o stypendium od miasta – o ile zdecydowali się na kierunek, który magistrat uznaje za priorytetowy, czyli przydatny m.in. w branży AGD, IT lub rachunkowej. Do tych kierunków zalicza się również: włókiennictwo, biotechnologię oraz organizację produkcji filmowej i telewizyjnej.

Studenci mogą liczyć na maksimum 1.500 zł miesięcznie, a doktoranci na 2.500 zł.

Stypendium jest przyznawane na okres do 1 listopada do 31 lipca następnego roku.

Miasto wprowadziło swoje stypendia w 2011 r. Chce przez nie wspierać studentów i doktorantów kształcących się na kierunkach priorytetowych dla Łodzi i jej przemysłu. Ma to być jeden z atutów miasta w pozyskiwaniu nowych inwestorów. Stypendia mają zachęcać młodych, zdolnych ludzi do podejmowania nauki m.in. w dyscyplinach zaliczanych do tzw. przemysłów kreatywnych, zapobiegać odpływowi młodych naukowców z miasta oraz pomóc w pozyskiwaniu naukowców spoza Łodzi.

O stypendium może starać się student, który jest finalistą lub laureatem ogólnopolskiego etapu olimpiady przedmiotowej oraz doktorant, który ma szczególne osiągnięcia w pracy naukowej. O stypendium od miasta mogą się ubiegać również osoby, które dostają stypendium z innego źródła, np. przyznane przez uczelnię.

Student, który stara się o stypendium od miasta, musi uczyć się na jednym z kierunków strategicznych dla miasta, a doktorant pisać pracę ściśle związaną z jednym z priorytetowych kierunków. Do tych kierunków zaliczane są m.in. automatyka i robotyka, biotechnologia, budownictwo, ekonomia, farmacja, grafika, informatyka, inżynierie: biomedyczna oraz biochemiczna, a także medycyna, logistyka, matematyka, mechanika i budowa maszyn, rachunkowość, transport czy włókiennictwo (w sumie 55 kierunków).

Doktoranci mogą uzyskać dodatkowe punkty w konkursie za współpracę z przedsiębiorcami, których profil działalności jest zbieżny z priorytetowymi dla Łodzi kierunkami oraz za możliwość wykorzystania wniosków wynikających z pracy doktorskiej w praktyce.

Dodajmy, że np. Uniwersytet Łódzki podpisuje umowy z przedsiębiorcami działającymi na łódzkim rynku i tworzy kierunki „dedykowane” dla nich. Takie działanie to zysk dla obydwu stron. Studenci zyskują np. możliwość odbycia praktyki w takiej firmie, a szkoła szkoli kadry dla niej. Zaś przedsiębiorstwa dostają przygotowanych do pracy u nich ludzi. I tak, we współpracy z mBankiem i firmą Accenture, UŁ uruchomił kierunek bankowość i finanse cyfrowe (wykłady mają tu prowadzić również pracownicy dwóch firm), zaś Fujitsu podpisało umowę z uniwersytetem na uruchomienie kierunku lingwistyka dla biznesu.

Mateusz Walasek, przewodniczący komisji rozwoju i działalności gospodarczej Rady Miejskiej (która opiniowała propozycję zmiany uchwały stypendialnej) dziwił się, że miasto chce zachęcać – przez fundowanie stypendiów – do studiowania na kierunkach, które i tak są bardzo chętnie wybierane przez młodych ludzi, np. farmacja lub organizacja produkcji filmowej i telewizyjnej.

– Ale my nie jesteśmy jedynym miastem, które ma te kierunki – tłumaczyła wybór kierunków Agnieszka Sińska-Głowacka, zastępca dyrektora Biura Obsługi Inwestora UMŁ.

Programy stypendialne mają też inne miasta akademickie: Wrocław (od 2002 r.), Gdańsk (od 2006 r.), Kraków (od 2007 r.), Poznań (od 2008 r.) oraz Lublin i Szczecin (od 2010 r.).

Źródło: Dziennik Łódzki