Nowa fabryka w Aleksandrowie przyjazna dla środowiska

Kto chce pracować w najważniejszej dla Europy branży, powinien zainteresować się nowym zakładem w Aleksandrowie Łódzkim.
Pierwszy zakład produkcji silników spółka ABB uruchomiła w Aleksandrowie Łódzkim 12 miesięcy temu. Wtedy też pokazała plac pod drugą inwestycję. I zapowiadała: „Za rok znów spotkamy się na otwarciu”. Słowa dotrzymała.
Wczoraj szefowie ABB przecięli wstęgę do nowoczesnego zakładu produkującego urządzenia energoelektroniki. Pracować w nim będzie 70 osób, a budowa kosztowała 90 mln zł. – Poszło gładko – opowiada Mirosław Gryszka, dyrektor krajowy ABB na całą Polskę.
Przy pierwszej fabryce spółka przecierała szlaki. Z placu budowy wyciągała niewypały, gładka i szeroka dziś droga dojazdowa dopiero była wylewana asfaltem. – Druga to już była bułka z masłem – dodaje Janusz Petrykowski, wiceprezes ABB.
Może dlatego szefowie spółki nie wykluczają kolejnych inwestycji pod Łodzią. – Dwa zakłady zajęły niewiele ponad 60 proc. działki. Mamy gdzie się rozwijać – zdradza dyrektor Gryszka.
W obu fabrykach ABB, należących do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, pracuje dziś 130 osób. Będzie dwa razy więcej. Nieco mniej niż połowa to mieszkańcy samego Aleksandrowa.
Dumą ABB będzie centrum badawczo-rozwojowe, które ma powstawać przy nowej fabryce. Pracować w nim mają naukowcy z Łodzi i Krakowa, siedziba będzie jednak w Małopolsce. Dlaczego? – Ponieważ tam zaczęliśmy wiele lat temu naszą współpracę z uczelniami – opowiada prezes Gryszka. – Kraków był silniejszym miastem akademickim.
W Krakowie powstało m.in. centrum badacze i informatyczne, które dziś zatrudnia prawie 250 osób. Jego mały oddział działa w Łodzi – tu pracuje 30 informatyków. – Nie zamierzamy otwierać innych tego typu ośrodków w Polsce, to mogę obiecać. Będziemy rozwijać wsparcie informatyczne w dwóch miastach, w Łodzi i w Krakowie – mówi Gryszka.
Na współpracę z przemysłem liczą nie tylko absolwenci uczelni, lecz także naukowcy. Na wczorajszej uroczystości było ich wielu, m.in. z Katedry Automatyki Politechniki Łódzkiej. – Na pewno takie partnerstwo będzie, bo my będziemy was potrzebować – zapewniał Ulrich Spiesshofer, członek zarządu Grupy ABB.
W budującym się centrum badawczym ABB przy nowym zakładzie pracować może nawet kilkudziesięciu łódzkich specjalistów. Co ważne, zwiążą się z jedną z najważniejszych dziś branży dla całej Europy. – Energoelektronika jest nową dziedziną nauki i techniki, która w najbliższych latach będzie odgrywała kluczową rolę w zmniejszaniu emisji dwutlenku węgla oraz w rozwoju energetyki odnawialnej – mówi Spiesshofer.
Oprócz ABB na terenie ŁSSE w Aleksandrowie Łódzkim wielką inwestycję ma Procter&Gamble. W fabryce tej spółki powstają m.in. reklamowane przez aktorkę Joannę Brodzik kremy do pielęgnacji. W sumie zakłady w Aleksandrowie dają pół tysiąca etatów.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Fabryka silników ABB w Aleksandrowie Łódzkim