Chcą utworzyć w Łodzi 3500 miejsc pracy

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zadeklarowała w poniedziałek przed Biurem Obsługi Inwestora Urzędu Miasta Łodzi, że do końca roku inwestorzy utworzą w Łodzi 3,5 tys. nowych miejsc pracy.

Nie zapadły jeszcze wiążące decyzje w sprawie tych inwestycji, dlatego prezydent nie ujawniła firm, które wkrótce będą poszukiwały pracowników. Wskazała tylko na Infosys, który chce zwiększyć zatrudnienie z 2 do 2,5 tys. osób, a także Fujitsu deklarujące zatrudnienie kolejnych 250 pracowników.

– Do końca kwietnia sześć firm postanowiło ulokować swoje nowe inwestycje w Łodzi – powiedział Marcin Włodarczyk, dyrektor Biura Obsługi Inwestora UMŁ.

– To cztery firmy zagraniczne i dwie polskie. Trzy z nich działają w branży produkcyjnej, jedna w handlu, a dwie w sektorze bankowym. Dwie spośród nich są ze Szwecji. Łącznie utworzą ok. 600 miejsc pracy. Kolejnych 14 firm wstępnie zadeklarowało chęć zainwestowania w Łodzi i utworzenia ok. 1,5 tys. miejsc pracy. Z pewnością kilkanaście z nich otworzy swoje zakłady jeszcze w tym roku.

Wśród firm zainteresowanych inwestowaniem w Łodzi są firmy działające w sektorach bankowym, finansowym, samochodowym, informatycznym, spożywczym, w finansach, logistyce i BPO, czyli w outsourcing usług biznesowych. W finansach ma być utworzonych 700 miejsc pracy, w bankowości 1200 miejsc, w BPO – 700, w logistyce – 250, w branży spożywczej – 100, w samochodowej – 250, w informatycznej – 150.

– Jest praca w Łodzi – oświadczył w poniedziałek Marcin Włodarczyk. – Dlatego zachęcamy do studiowania w Łodzi, a później podjęcia pracy w naszym mieście.

Prof. Stefan Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego zwraca uwagę, że w innych polskich metropoliach bezrobocie wynosi 5-6 proc. W Łodzi to 12 proc.

– Sektor bankowy brzmi dobrze, ale pytanie, o jakiego rodzaju miejscach w bankowości mówimy. Z tego co wiem, to najczęściej chodzi o proste prace bankowe, których nie chcą wykonywać gdzie indziej. Jak już nie ma nic lepszego, to niech będzie i Infosys. Takie firmy działają w Trzecim Świecie, a nie w rozwiniętych krajach. Oferują pracę, która nie wymaga wielkich kwalifikacji i nie jest twórcza – zauważa ekonomista.

Według UMŁ w 2011 r. utworzono w Łodzi 1723 nowe miejsca pracy. W kolejnym roku udało się uruchomić 3170 etatów. W ubiegłym roku utworzono 1760 miejsc, zaś w tym roku do maja powstało 2580 etatów.

Na listach bezrobotnych zarejestrowanych jest w Łodzi ponad 44 tys. osób.

Źródło: Dziennik Łódzki

537a5977b9486_k1
(© Michał Pawlik / Polskapresse)