Centrum logistyczne BSH. Nowa inwestycja w branży AGD

15 ramp samochodowych, bocznica kolejowa w budynku, odprawianych 100 TIR-ów i pięć pociągów w tygodniu to nowe centrum logistyczne BSH.
– W Polsce będzie się sprzedawało coraz więcej sprzętu AGD – zapewnia Konrad Pokutycki, prezes zarządu BSH. Dlatego firma za 25 milionów złotych wybudowała nowoczesne centrum logistyczne.
Budynek robi wrażenie. Dużo okien powoduje, że nie trzeba używać sztucznego światła nawet w pochmurne dni. Na dachu solary podgrzewające wodę. Trawa podlewana ze zbiorników gromadzących deszczówkę. Ogromna hala, a w niej poustawiane po sześć, jedna na drugiej, pralki i zmywarki. I tak gdzie okiem nie sięgnąć – razem 50 tys. urządzeń pod jednym dachem. Teraz stoją równo poustawiane, ale za chwilę rozjadą się na cały świat. Na bocznicy wagony po sufit wyładowane sprzętem, a po drugiej stronie hali 15 ramp przygotowanych do załadunku TIR-ów. 40 pracowników magazynu i kilkunastu biurowych może odprawić w tygodniu 100 ciężarówek i pięć pociągów wyładowanych sprzętem z napisem Bosch i Siemens. Do jednego wagonu wchodzi ponad 300 urządzeń. W budynku jest też centrum serwisowe, które od kwietnia będzie pracowało non stop.
– Inwestora trzeba kochać i szanować – żartował Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi. Podkreślał, że Łódź jest dobrym miejscem dla firm, czego dowodem są inwestycje takie jak ta. Zapewniał, że władze miasta traktują przedsiębiorców w szczególnie przychylny sposób.
Firma w trzech łódzkich fabrykach produkuje pralki, zmywarki, suszarki do ubrań. Zajmuje się też dystrybucją sprzętu AGD marek Bosch, Siemens i Gaggenau. 80 proc. obrotów spółki stanowi eksport. W BSH pracuje ponad 1700 osób, a firma do tej pory zainwestowała w Łodzi około 250 milionów euro.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź